31 757 - tyle potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem było ostatniej doby. Najwięcej - 5205 - na Mazowszu. Zmarło 448 osób. Czy będzie godzina policyjna? - Bierzemy pod uwagę wszystkie scenariusze - mówił w Radiu RMF FM minister zdrowia.
- Z taką sytuacją spotkaliśmy się po raz pierwszy. Byliśmy trzymani na mrozie bez możliwości skorzystania z toalety - opowiada Wojciech Kinasiewicz, jeden z liderów Obywateli RP. Reprezentujący ich prawnik mówi, że to tortury.
Większość wylegitymowanych przez policję osób to kierowcy. Kilku było bez prawa jazdy, dwie osoby miały sfałszowane dokumenty. Policjanci zatrzymali też w sylwestrową noc osoby poszukiwane do odbycia kary więzienia. Jedna z nich pojawiła się na "sylwestrze u Kaczora".
Protest Obywateli RP przy rondzie de Gaulle'a trwał ponad sześć godzin. Policja otoczyła obywateli kordonem. Nie chciała wypuścić nikogo, kto nie zostanie wylegitymowany. Kilkadziesiąt minut po północy policjanci odpuścili. - Przegraliście! - mówili do nich przedstawiciele Obywateli RP.
Mimo "godziny policyjnej", którą rząd wprowadził na sylwestrową noc, ratusz rejestruje w tym czasie zgromadzenia. Urzędnicy odmówili tylko organizatorowi pikiety na tysiąc osób przed domem wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Policja ściąga do Warszawy posiłki.
Rząd rozporządzeniem zakazuje przemieszczania się w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia, ale przeciwnicy rządu organizują w tym czasie demonstrację. I wcale się nie obawiają konsekwencji złamania przepisów.
- Naszym obowiązkiem jest stanąć tam, gdzie władza stać zakazuje - piszą Obywatele RP. I zapraszają na protest w sylwestrowy wieczór pod palmę na rondzie de Gaulle'a.
Między 28 grudnia a 17 stycznia rząd wprowadza nowe obostrzenia w związku z walką z koronawirusem. Czy można pójść na zakupy do galerii handlowej, wynająć pokój w hotelu, pójść na siłownię, albo pojechać na narty? Na te i inne pytania odpowiadamy poniżej.
Na ulicach stały patrole. Nie było mowy o wejściu do domu od frontu. Ale była inna droga. Z Żurawiej w bramę, tam skok na trzepak i dach baraku. Z niego przez mur na podwórko mojej kamienicy. Raz natknąłem się w niej na żołnierza, wszedł za potrzebą... - Jerzy S. Majewski wspomina godzinę milicyjną w Warszawie.
Rekordowa liczba linii tramwajowych zawieszonych na święta, a potem do odwołania rozkłady jazdy podobne do wakacyjnych. Zarząd Transportu Miejskiego przygotowuje się do godziny policyjnej w sylwestra i Nowy Rok.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.