- Miałem motorynkę, jeździłem z chłopakami po mieście. Furorę robiły dżinsy Levi'sa 501, skórzane ramoneski. To był szpan. Bo wcześniej człowiek ubierał się na czarno - wspomina didżej Filtrów, jednego z warszawskich klubów początku lat 90. Młodzi identyfikowali się przez bywanie w takich miejscach.
Na termometrach w Warszawie w drugiej połowie września prawie 30 stopni. Trudno o lepszą zapowiedź wystawy "Zimno już było", czyli tegorocznej odsłony festiwalu "Warszawa w budowie".
Wolscy radni Prawa i Sprawiedliwości zaniepokojeni wystawą w Muzeum Woli o "rzekomo najsłynniejszej warszawskiej drag queen" Kim Lee. - Czy zaproszenia zostaną wysłane do szkół? - pytają
Kiedy Jarosław Kaczyński kpi z osób transpłciowych, w Warszawie w miejskim muzeum odbędzie się wystawa poświęcona Kim Lee, nieżyjącej już warszawskiej drag queen. To jest ta różnica między władzą, która szydzi ze współobywateli, a władzą, która szczyci się ich różnorodnością.
W ciągu ostatnich 30 lat warszawska Wola z robotniczej dzielnicy z wielkimi fabrykami przeobraziła się w zagłębie biurowców. Powierzchni biurowej jest tu dziś więcej niż w Krakowie i Wrocławiu razem wziętych.
W niedzielę po raz pierwszy od ponad dwóch lat goście będą mogli wejść do siedziby Muzeum Woli. Na razie to "prapremiera", oficjalne otwarcie placówki w listopadzie. Czy uda się powtórzyć sukces praskiej siostry?
Co miesiąc jedno dzieło sztuki. Dobrane tak, by opowiedzieć o tym, jak kształtowała się sztuka nowoczesna.
Jeszcze kilka miesięcy temu była tu wystawa z lat 90., na którą przychodziły 24 osoby miesięcznie. Wkrótce jednak Muzeum Woli zmieni się w nowoczesną i interaktywną placówkę, a ciekawymi projektami już teraz przyciąga mieszkańców dzielnicy
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.