Do zatrzymania rapera Maty, czyli Michała M., i jego znajomego doszło w czwartek przed północą na warszawskim Mokotowie. Mężczyźni mieli przy sobie 1,5 g marihuany. W piątek Mata dostał zarzuty.
Odbudowa Pałacu Saskiego, szczepienia, chaos z opłatami za śmieci, a także kolorowe paznokcie u mężczyzn. W swoim autorskim przeglądzie roku Arkadiusz Gruszczyński wspomina sprawy mocno nagłośnione oraz takie, które być może tylko jemu udało się zauważyć.
"Chciałbym pogratulować Prezydentowi Dudzie uczciwie wygranych wyborów prezydenckich. Ale niestety nie mogę, bo były nieuczciwe" - napisał po ogłoszeniu nieoficjalnych wyników wyborów autorytet prawny, prof. Marcin Matczak. W rozmowie z "Wyborczą" tłumaczy dlaczego.
Wymiana zdań na łamach "Stołecznej" przeniosła się do świata rzeczywistego. Profesor Marcin Matczak "wyzwał na intelektualne solo" (zaprosił na kawę) Sebastiana Słowińskiego ze Studenckiego Komitetu Antyfaszystowskiego. Rozmawiali ponad godzinę.
"Twój główny argument jest następujący - ponieważ jestem profesorem, wolno mi mniej niż Tobie. Ale to nie ma znaczenia, kim jestem. Jest tylko moja głowa i Twoja, i nasz spór, który moim zdaniem przegrywasz. Nie stałeś się dla mnie autorytetem, ale możesz się stać. Tylko musisz lepiej argumentować" - pisze w odpowiedzi na tekst Sebastiana Słowińskiego prof. Marcin Matczak.
Przestańcie tylko nam wmawiać, Matczakowie, że wy wiecie za nas lepiej, za nas pomyślicie, udzielicie rady, bo "żyliście w komunie".
Po co sobie zawracać głowę Konstytucją? Kogo to obchodzi? I o co w ogóle chodzi? - zaprasza prowokacyjnie na dzisiejsze spotkanie na Uniwersytecie Warszawskim stowarzyszenie Wolność Równość Demokracja.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.