Kierowca autobusu linii 900, zatrudniony przez firmę Arriva, miał prowadzić pojazd pod wpływem amfetaminy. Mężczyzna został zatrzymany. Jest już akt oskarżenia w jego sprawie.
Nocny autobus obsługiwany przez firmę Arriva zderzył się ok. 2 w nocy z samochodem osobowym na Żoliborzu.
Arriva, której kierowcy spowodowali w ostatnim czasie dwa głośne wypadki, przedstawiła w ratuszu raport naprawczy. Firma zadeklarowała, że będzie poddawać kierowców wyrywkowym testom na narkotyki.
Szefowie firmy Arriva przedstawili urzędnikom raport z kontroli swoich kierowców, którzy byli badani także na obecność substancji psychoaktywnych. Stało się to po wypadkach autobusów tego przewoźnika w Warszawie, po których ratusz tydzień temu zawiesił współpracę z firmą.
Pasażerowie kilkunastu linii autobusowych nie doczekali się dzisiaj na swój kurs. To skutek zatrzymania w zajezdni pojazdów firmy Arriva po jej kolejnym wypadku. Pozostali przewoźnicy nie zdołali wypełnić luki, dlatego ZTM nie wyklucza zmian w rozkładach jazdy.
Firma Arriva po drugim wypadku jej autobusu w krótkim czasie wprowadza mimo luki prawnej systemowe kontrole kierowców na narkotyki. Przewoźnik przyznaje, że sytuacja jest absolutnie wyjątkowa.
Po kolejnym wypadku miejskiego autobusu, którym kierował kierowca Arrivy, ratusz zawiesił współpracę z tą firmą. Urzędnicy chcą, by jej wszyscy kierowcy zostali poddani testom na obecność substancji psychoaktywnych
Paskowi w TVP Info i w "Wiadomościach" po wypadku autobusu na Bielanach pracują na pełnych obrotach: "Narkomani z niemieckiej firmy za kierownicą warszawskich autobusów", "Narkomani prowadzą autobusy".
Jeden z pasażerów autobusu został przewieziony do szpitala. Kierowca zasnął.
Przegubowe solarisy firmy Arriva na sprężony gaz wyruszą od września na warszawskie ulice. W środę przewoźnik podpisał wart ok. 50 mln zł kontrakt z PGNiG na dostawy tego paliwa.
Na warszawskie ulice po raz pierwszy wyjadą tureckie otokary. W poniedziałek Zarząd Transportu Miejskiego podpisał kontrakt z prywatnym przewoźnikiem, firmą Arriva. Będą też nowe linie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.