Marsz milczenia, to marsz skupienia - tak Robert Hojda, przewodniczący Marszu w rocznicę Powstania Warszawskiego, powitał tłum uczestników w maseczkach.
Nietypowo rocznicę powstania uczcili kierowcy miejskich autobusów z Warszawy. Swoje pojazdy ustawili we wzór symbolu Polski Walczącej - kotwicy.
Jak co roku nie zawiedli wodniacy. W rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego zorganizowali spektakularny szoł na wodzie.
- Minęło 76 lat od wybuchu powstania. Do tej pory Republika Federalna Niemiec nie zapłaciła odszkodowań - mówił Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Po otwarciu zgromadzenia stanął na tle czerwonego baneru "Normalna rodzina - silna Polska". Po drodze kilka razy dochodziło do przepychanek z protestującymi na trasie marszu.
Tak jak zawsze 1 sierpnia o godz. 17 zawyły syreny. Warszawa zatrzymała się, by w uczcić pamięć powstańców i cywilnych mieszkańców Warszawy, którzy podczas zrywu w 1944 r. walczyli także o naszą godność i wolność. Jak co roku różne grupy ochodzily rocznicę po swojemu - jedni odplając race, inni pozostając w ciszy.
- Dzisiaj jest wyjątkowy dzień, spełniło się moje marzenie, że będzie wreszcie Izba Pamięci. Bo ten cmentarz sam o sobie by nie opowiedział. Zwracam się do wszystkich: pomóżcie, żeby ta izba powstała jak najszybciej - zaapelowała inicjatorka tego przedsięwzięcia Wanda Traczyk-Stawska "Pączek".
- Nie godzimy się na to, by faszyzm powrócił i by historia zatoczyła koło! - mówią uczestnicy manifestacji, która 1 sierpnia w południe, w rocznicę wybuchu powstania warszawskiego przeszła spod Umschlagplatz pod pomnik powstania na pl. Krasińskich
Kiedy w międzywojennej Polsce przyznawano awanse i odznaczenia powstańcom styczniowym, nie pytano ich, czy są zwolennikami Józefa Piłsudskiego, czy bliższy jest im Roman Dmowski. W dzisiejszej Polsce, rządzonej przez PiS, sytuacja jest zgoła inna. Powstańcy warszawscy są godni szacunku tylko wtedy, gdy przyklaskują władzy.
Jednostki pływające po Wiśle - od kajaków do statku wycieczkowego Loewentin - utworzą 1 sierpnia wyjątkową flotyllę. Ich wspólny rejs wzdłuż miejskich bulwarów będzie hołdem dla powstańców.
W powstaniu walczyli o Polskę wolną od niemieckiej okupacji. Dziś walczą o Polskę wolną od nienawiści do osób innego koloru skóry, innej orientacji seksualnej i innych poglądów politycznych.
W sobotę o godz. 17 - tej samej, o której 76 lat temu wybuchło powstanie warszawskie - w całej Warszawie zawyją syreny. Jak co roku, władze miasta i kombatanci apelują uczczenie minutą ciszy bohaterów tamtego zrywu. Program rocznicowych obchodów znacznie różni się jednak od tego z poprzednich lat.
Dziś o godz. 17 - tej samej, o której 76 lat temu wybuchło Powstanie Warszawskie - w całej Warszawie zawyją syreny. Jak co roku władze miasta i kombatanci apelują o uczczenie minutą ciszy bohaterów tamtego zrywu. Program rocznicowych obchodów znacznie różni się jednak od tego z poprzednich lat.
Kobiety, które przeszły przez Zieleniak, mówią: "było strasznie". Albo że ofiarą gwałtu padła inna osoba. Musiały jakoś poradzić sobie z tą traumą. Bo tam każda kobieta musiała przez to przejść. Nie było sposobu, żeby się obronić.
- Bez powstania warszawskiego nie byłoby wolnej Polski. Bez ich niestrudzonej pracy na rzecz Polski i naszego miasta Warszawa nie wyglądałaby tak jak dzisiaj, nie miałaby tej niezłomnej i niepokornej duszy - powiedział Rafał Trzaskowski. - Powstańcy to absolutnie najwięksi bohaterowie naszych czasów - oświadczył Andrzej Duda.
"Tamten faszyzm pochłonął miliony istnień. A teraz, gdy się mówi, że osoby LGBT to nie ludzie, otwiera się równie przerażającą perspektywę wykluczenia" - mówią uczestniczki powstania warszawskiego - Wanda Traczyk-Stawska, ps. Pączek i Anna Przedpełska-Trzeciakowska, ps. Grodzka.
- Przede wszystkim zależy nam na zdrowiu naszych powstańców. W związku z tym, tegoroczne obchody będą miały trochę inny charakter niż dotychczas - zapowiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej poświęconej wydarzeniom 76. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego.
W mundurze niemieckiego generała jeździł po okupowanej przez Hitlera Europie i wykonywał zadania wywiadowcze polskiego podziemia. Po wojnie komunistyczne władze odpłaciły mu za to wieloletnim więzieniem. We wtorek odsłonięto tablicę poświęconą Kazimierzowi Leskiemu "Bradlowi".
W trzyminutowym klipie chór złożony z kilkudziesięciu osób - m.in. dzieci, harcerzy, powstańców - śpiewa najpopularniejszą powstańczą piosenkę. Każdy w innym miejscu, ale wszyscy razem.
Powstańcy piszą do prezydenta Warszawy przekonując, że narodowcy rocznice wydarzeń historycznych traktują jako kolejną okazję do nawoływania do przemocy i głoszenia haseł godzących w ludzką godność.
Rocznicę wybuchu powstania warszawskiego obchodzić można na wiele sposobów. Jeden z najbardziej oryginalnych proponuje Fundacja AVE. Zaprasza mieszkańców Warszawy i Mazowsza do uczczenia bohaterów tamtego zrywu na spływach kajakowych.
Zmarła Teresa Matlakowska "Krystyna". Była sanitariuszką w Batalionie "Harnaś", uczestniczyła m.in. w zdobyciu kościoła Świętego Krzyża. Ujęcia filmowe z jej udziałem można zobaczyć w powstańczych kronikach i zmontowanym z nich wojennym dramacie "Powstanie Warszawskie".
Wyjątkowe wydarzenie muzyczne przygotowało Muzeum Powstania Warszawskiego. Z okazji 76. rocznicy Godziny W wydało płytę "Astronomia poety. Baczyński", na której piosenki do wierszy Krzysztofa Kamila Baczyńskiego wykonują Mela Koteluk i zespół Kwadrofonik.
Z powodu pandemii koronawirusa warszawiacy nie będą mogli 1 sierpnia tłumnie zgromadzić się na pl. Piłsudskiego, żeby razem śpiewać powstańcze piosenki. Muzeum Powstania Warszawskiego organizuje w tym roku wirtualny chór zmontowany z tysięcy głosów.
Pracownicy TVP zaatakowali powstańców warszawskich po tym, gdy ich środowisko okazało solidarność ze społecznością LGBT i wyraziło sprzeciw wobec mowy nienawiści polityków PiS.
W prawicowym kanale wRealu24 kpiono ze śmierci Afroamerykanina George'a Floyda; że to prowokacja Sorosa i globalistów. Ta internetowa telewizja ma studia w historycznym budynku PAST-y. - Nienawiść sączona jest z miejsca symbolu walki z nazizmem - komentuje prof. Rafał Pankowski
Budowa pawilonu wystawowo-edukacyjnego przy Cmentarzu Powstańców Warszawy po raz kolejny może się opóźnić. Z trzech ofert zgłoszonych w przetargu na wykonawcę prac najtańsza aż o 8,5 mln zł przekracza zakładany budżet.
"Symbol, który nie pozwolił złamać naszego ducha" - tak pisano o "kotwicy". Ten symbol Polskiego Państwa Podziemnego i powstania warszawskiego zaprojektowała Anna Smoleńska, harcerka Szarych Szeregów. Urodziła się 28 lutego 1920 r., dziś setna rocznica jej urodzin.
Stanisław Jankowski "Agaton", "cichociemny", oficer AK, powstaniec warszawski, a po wojnie architekt zaangażowany w odbudowę stolicy będzie miał wkrótce swój pomnik. Na czwartkowej sesji Rada Warszawy zgodziła się na usytuowanie go u zbiegu ulic Karowej i Browarnej.
Pościg za śmieciarką, przeszukiwanie stosów odpadów. Dramatyczna akcja niczym z sensacyjnego filmu w poszukiwaniu wyrzuconych do kontenera dokumentów i pamiątek po zmarłym niedawno powstańcu warszawskim.
Burza po wyrzuceniu księgozbioru powstańca warszawskiego Eugeniusza Tyrajskiego do kontenera na śmieci. Głos zabierają władze miasta i Muzeum Powstania Warszawskiego. Wnuczka tłumaczy, że nie była w stanie zawieźć książek do biblioteki. Położyła je w kontenerze, by przechodnie mogli je wybrać
Tysiące książek w kontenerze. Na śmietnik trafił księgozbiór zmarłego niedawno powstańca warszawskiego i wiceprezesa Związku Powstańców Warszawskich Eugeniusza Tyrajskiego.
W parku Powstańców Warszawy na Woli rozpoczęła się wycinka drzew związana z budową w tym miejscu Izby Pamięci. Okoliczni mieszkańcy chcą wstrzymania inwestycji i konsultacji na temat przyszłości parku. Ratusz odpowiada: konsultacje już były.
Tego marszu ONR Obywatele RP nie blokowali, szli z transparentami wzdłuż tłumu neofaszystów. Policjanci zainteresowali się tylko uczestnikami kontrmanifestacji. Jeden z nich został uderzony przez nadgorliwego funkcjonariusza.
"Przekazujemy Panu wyrazy szacunku i uznania za postawę, jaką Pan przyjął wobec skierowanego na Pana ataku pomówień i oszczerstw" - czytamy w liście skierowanym do marszałka Senatu prof. Tomasza Grodzkiego przez pięć uczestniczek powstania warszawskiego.
Nie milkną głosy oburzenia po felietonie w "Gazecie Polskiej Codziennie" o Stanisławie Jankowskim "Agatonie". Przeciw "szkalowaniu jego dobrego imienia" zaprotestowało Towarzystwo Urbanistów Polskich. Organizacja popiera budowę w Warszawie pomnika "Agatona".
"Zwracamy się do "Gazety Polskiej Codziennie" o zaprzestanie szkalowania Stanisława Jankowskiego ps. "Agaton" przez komentatorów gazety" - czytamy w oświadczeniu Zarządu Głównego Związku Powstańców Warszawskich.
Film o bohaterze powstania warszawskiego gen. Zbigniewie Ściborze-Rylskim "Motylu" okazał się droższy, niż zakładano, a dotacji na jego dokończenie odmówiło Ministerstwo Obrony Narodowej. - Pieniądze musieliśmy wyłożyć z własnych kieszeni - mówi reżyserka filmu Małgorzata Brama i apeluje o pomoc. Do 1 stycznia trwa zbiórka na ten cel.
Był skoczkiem "cichociemnym", oficerem AK, bohaterem powstania warszawskiego. Po wojnie jako architekt współtworzył Trasę W-Z i MDM. Stanisław Jankowski "Agaton" będzie miał w Warszawie swój pomnik.
W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia zmarł Eugeniusz Tyrajski, pseudonim "Genek" i "Sęk", weteran Szarych Szeregów i Armii Krajowej, uczestnik powstania warszawskiego. Od 2014 r. był wiceprezesem Związku Powstańców Warszawskich.
"No to Che!" - taki tytuł nosi ostatnia trasa koncertowa zespołu Lao Che, który po przeszło 20 latach zawiesza działalność sceniczną. Twórcy albumu "Powstanie Warszawskie" pożegnają się ze stołeczną publicznością podczas koncertów w Stodole.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.