Centrum handlowe Wola Park otworzyło zimową strefę sportu. Składają się na nią lodowisko, tory do curlingu i jazdy na desce, a także śnieżna górka, którą pokonuje się na specjalnych oponach. Z niektórych atrakcji można korzystać za darmo.
Tłumy morsów stawiły się na Górkach Szymona w Piasecznie, by wykąpać się okolicznych stawach i jednocześnie zebrać środki na leczenie chorego na nowotwór Wojciecha Budzika.
Jeże w tym roku zbyt wcześnie wybudziły się zimowej hibernacji. Przy temperaturach rzędu minus 10 stopni Celsjusza są w stanie przeżyć maksymalnie kilka godzin, dlatego ośrodki rehabilitacji zwierząt apelują do mieszkańców Warszawy o pomoc w ratowaniu miejskich jeży.
Głównym nurtem rzeki płynie śryż. Nie znaczy to jednak, że Wisła na koniec zimy zamarznie
W pierwszym dniu nowego sezonu rowery Veturilo były wypożyczane 1567 razy - poinformował ich operator firma Nextbike Polska, która zagrzewa cyklistów do jazdy.
Przyszły mrozy. Nie ma się co pieścić - trzeba mówić jasno i dobitnie o ludziach umierających na ulicach. Któż to zrobi lepiej od kogoś, kto spotyka ich na co dzień?
Autobusy pospieszne zatrzymują się na wszystkich przystankach, a strażnicy miejscy rozdają ciepłą zupę i przewożą bezdomnych do noclegowni. Mrozy mają się utrzymać do soboty.
Przy ujemnej temperaturze, która panuje ode kilku dni, warszawskie chodniki zmieniają się w lodowiska, a w wielu miejscach miasta nie ma ich kto odśnieżać. Problem wraca każdej śnieżnej zimy. "Dlaczego piesi płatnicy podatków są traktowani jak mieszkańcy drugiej kategorii?" - skarży się jeden z naszych czytelników.
W rok 1979 Warszawa weszła sparaliżowana śniegiem i mrozem. Komunikacja publiczna stanęła, a po Nowym Roku zawieszono zajęcia w szkołach.
Zapasy niedźwiedzi polarnych, karmienie warana z okazji Dnia Babci, kangury skaczące po śniegu - zoo z okazji ferii przygotowało dodatkowe atrakcje.
Opady śniegu postawiły na nogi służby oczyszczania miasta. W akcji są posypywarki, które obsługują blisko 1,5 tys. km dróg oraz ekipy odśnieżające chodniki i przystanki. Pełne ręce pracy mają też dozorcy.
W czwartek po raz pierwszy patrole straży miejskiej wyjechały spod siedziby Caritas Polska z gorącą zupą, kocami i ciepłą odzieżą do osób bezdomnych, które muszą stawić czoła zbliżającej się zimie. W ubiegłym roku strażnicy miejscy przekazali osobom bezdomnym ponad 4,5 tys. gorących posiłków.
Przyszła niewielka odwilż. Masy śniegu, które zalegają na dachach, stają się coraz bardziej niebezpieczne. Potężne sople zwisają z budynków. Ludzie się boją. Strażacy mówią: Nie dzwońcie do nas. Sople to nie masz problem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.