Oskarżony na pierwszą rozprawę do sądu nie przyszedł, w śledztwie do zarzucanych mu czynów się nie przyznał i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu od dwóch do 12 lat więzienia. Historie dzieci, które się za nim ciągną, są wstrząsające.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.