Mimo późnej pory kolejka Ukraińców głosujących na przyszłego prezydenta nadal liczy kilkaset metrów. - Nie opuściłem żadnych wyborów - mówi nam zdeterminowany wyborca, którego spotkaliśmy przed lokalem.
Mieszkają w Polsce, Ukrainie życzą jak najlepiej. Swój patriotyzm okażą na wyborach prezydenckich w niedzielę w Warszawie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.