Rowerzyści zmierzający Nowym Światem mają już dla siebie miejsce po prawej stronie jezdni na rondzie de Gaulle'a. To efekt weekendowego remontu nawierzchni na skrzyżowaniu pod palmą. Powstają też skręty na wysokości Smolnej tylko dla cyklistów.
Muzeum Sztuki Nowoczesnej tworzy archiwum palmy z ronda de Gaulle'a i zachęca warszawiaków, by włączyli się do akcji. MSN namówił już do tego Tadeusza Rolke.
Na środku ronda Dmowskiego trwa sadzenie 14,5 tys. kolorowych roślin ozdobnych. Pojawiła się szałwia błyszcząca w kolorze czerwonym, łososiowym, kremowym i fioletowym otoczona irezyną o bordowych liściach.
- Dążenie do likwidacji rond de Gaulle'a i Dmowskiego jest ze wszech miar pożądane. Sygnalizacja świetlna wstrzymuje w tych miejscach samochody, które utykają na gigantycznych okręgach komunikacyjnego obwarzanka, a piesi umykają do podziemi - pisze w liście do redakcji Patryk Zaremba z Forum Rozwoju Warszawy.
- Zwykłe skrzyżowanie ułatwiłoby ruch w Al. Jerozolimskich, które są główną arterią przelotową Warszawy - twierdzi część mieszkańców Warszawy. Inni Aleje widzą w zupełnie odmiennej roli i najchętniej samochody w ogóle wyprosiliby z centrum. A słynną palmę by zostawili, bo jest w Warszawie dzięki niej jakby trochę cieplej.
Wyłożony w poniedziałek plan zagospodarowania okolic Nowego Światu przewiduje likwidację ronda de Gaulle'a i zastąpienie go zwykłym skrzyżowaniem. - Ruchowo można na takim rozwiązaniu zyskać - przyznaje ekspert od komunikacji.
Ma być ładniej i wygodniej. Rondo zmienia kształt w jajowaty. Plastikowa palma Joanny Rajkowskiej zostaje. Nowe przystanki tuż przed mostem Poniatowskiego ułatwią przesiadki podróżnym z dworca PKP Powiśle
Równo dziewięć lat temu na środku Ronda de Gaulle'a stanęła palma Joanny Rajkowskiej. Na początku miała równie dużo przeciwników co zagorzałych obrońców. Dziś trudno bez niej wyobrazić sobie Al. Jerozolimskie.
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło rano na rodzie de Gaulle'a. Z kolei na Marynarskiej młody kierowca wjechał w przystanek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.