- Drogi Rowerowy Bandyto - jestem pewny, że tęsknisz za naszym spotkaniem podobnie jak ja. Bądź spokojny. Wszystko to działo się w obrębie monitoringu wizyjnego - podkreśla radny Piotr Żbikowski, który kilka dni temu został zaatakowany przez rowerzystę. Zaznacza jednak, że zależy mu nie na osobistej sprawiedliwości, tylko na zmianach w przepisach dotyczących rowerzystów.
Dla jednego z radnych w Milanówku to posiedzenie może skończyć się wygaszeniem mandatu i karą pięciu lat więzienia. Prokuratura zbada, czy podczas transmitowanej na żywo sesji popełnił przestępstwo.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.