Wały - o ile wytrzymają - powstrzymają powódź od strony rzeki. Większy kłopot Warszawa będzie miała z wezbraniami w czasie letnich ulew. - Projektowana w latach 60. kanalizacja nie radzi sobie z coraz częstszymi nawalnymi deszczami - mówi prof. Artur Magnuszewski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.