Nie wiadomo, czy pomeranian, który ugryzł mieszkańca bloku na Mokotowie, jest zaszczepiony przeciw wściekliźnie. Właścicielka nie potrafiła odpowiedzieć na to pytanie, a ugryziony mężczyzna wylądował na ostrym dyżurze. Od tygodnia próbuje się dowiedzieć, czy jego życie jest zagrożone.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.