Nawet jeżeli dzikie zwierzęta dają się we znaki, nikt nie ma prawa ich odławiać bez pozwolenia. Przekonał się o tym właściciel działki na Gocławiu, który w zastawionej pułapce uwięził lisa. Zwierzę miało zakradać się do położonego na niej gołębnika.
Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł po raz kolejny rozszerzył teren zagrożony wścieklizną. W jego granicach znalazł się obszar m.st. Warszawy.
O wykryciu w tym roku na Mazowszu 20 nowych przypadków wścieklizny zwierząt poinformował mazowiecki wojewódzki lekarz weterynarii. Większość dotyczy lisów, ale zakażone były też psy i kot.
Mazowiecki Wojewódzki Lekarz Weterynarii poinformował o wykryciu kolejnych przypadków wścieklizny na terenie powiatu otwockiego. Wojewoda apeluje do mieszkańców zagrożonych obszarów o zachowanie ostrożności.
W poniedziałek w części stołecznych dzielnic Wawer i Wesoła oraz w podwarszawskich gminach powiatu mińskiego i otwockiego rozpocznie się akcja szczepień lisów przeciwko wściekliźnie.
Tajemnicze spotkanie między dębami? Świadkiem prób nawiązania międzygatunkowej relacji był fotograf Czarek Sokołowski.
Pies? Kot? W warszawskiej hodowli można kupić nawet lisa, potomka zwierząt udomowionych przed laty przez radzieckiego uczonego Dmitrija Bieliajewa. Importerzy w USA sprzedają je za ponad osiem tysięcy dolarów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.