Sugerował, że jesteśmy rosyjską agenturą, działamy na rzecz Rosji i jesteśmy zamieszani w przestępstwa finansowe. To była cyniczna, polityczna motywacja - mówi Bartosz Kramek, aktywista, który wygrał proces o zniesławienie wytoczony b. posłowi PiS i b. wiceszefowi MSWiA.
Oblanie sztuczną krwią rosyjskiego ambasadora Siergieja Andriejewa nie tylko doprowadziło do skandalu dyplomatycznego, ale też wywołało lawinę oskarżeń. Według narodowców i posła PiS Radosława Fogla za akcją miała stać Fundacja Otwarty Dialog. "To niedorzeczne i kłamliwe" - odpowiada jej lider.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.