Z 35 tzw. innowacyjnych dworców systemowych PKP udało się otworzyć tylko 16. Z pozostałymi kolejarze mają różne problemy.
- Poczekalnia by się przydała, toaleta też, ale najbardziej brakuje kasy - mówią w Dobczynie. Nowy dworzec od roku pasażerowie oglądają tylko przez płot, bo choć gotowy, wciąż jest zamknięty.
Widoczne już fragmenty nowego Dworca Zachodniego wskazują. że będzie to miejsce nowoczesne i z klasą. Pod atrakcyjną fasadą kryją się jednak poważne mankamenty.
Kolej centralizuje system informacji dla pasażerów, dzięki temu łatwiej będzie go rozszerzać o następne trasy. UE pokryje niemal wszystkie koszty m.in. infokiosków i elektronicznych tablic wyświetlających godziny kursów.
Po zmroku oświetlenie z peronu utrudnia widzenie treści rozkładów. Pasażerowie włączają telefony i ekranami doświetlają tablice. Co lepsi mają latarki w telefonach. Zimą szyby na tablicach kolejowych bywają zaszronione.
Po co tyle nowych gablot na peronie, w dodatku niemal każda inna? - dziwi się nasz czytelnik, który w drodze do pracy przesiada się z pociągu na dworcu Powiśle. To kolejarze wybrali takie rozwiązanie do czasu remontu linii średnicowej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.