Zaczęło się pod siedzibą Komitetu Centralnego PZPR. W budynku wciąż zajmowanym przez partyjnych przywódców trwał remont, a młodzi ludzie z deskorolkami z materiałów budowlanych ułożyli prowizoryczny skatepark.
W środowiskach wolnościowych i prawicowych było zapotrzebowanie na tego typu miejsce. Jak się okazuje, wiele grup, stowarzyszeń czy kół naukowych o poglądach zbliżonych do twórców Świetlicy nie ma gdzie się spotykać. Teraz takie grupy, którym są bliskie idee wolności gospodarczej i osobistej, mogą spotykać się w byłej siedzibie KC.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.