Nie ma zgody samorządowców na weto unijnego budżetu. Wywieszamy unijne flagi, by zademonstrować przywiązanie do UE. Wierzę, że rząd PiS wycofa się z weta. Ale i tak za to awanturnictwo będziemy płacić latami, Polska została zepchnięta na margines Unii - mówił Trzaskowski.
Ważą się losy budżetu Unii Europejskiej i fuduszu odbudowy po epidemii Covid-19. Kiedy rządy Polski i Węgier straszą wetem, samorządy z tych krajów proszą Komisję Europejską, żeby pieniądze dla ich krajów przekazać samorządom. Postanowiliśmy sprawdzić, czy takie rozwiązanie jest w ogóle możliwe.
Przedstawiciele lokalnych władz - od sołtysów po prezydentów miast - protestują przeciwko groźbie zawetowania przez polski rząd unijnego budżetu. Strategię premiera i PiS porównują do odrzucenia planu Marshalla przez rząd Józefa Cyrankiewicza.
Przetargi za ponad 17 mld zł chce ogłosić w 2021 r. rządowa spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, częściowo z nowego budżetu Unii Europejskiej. Pytanie o jego zawetowanie przez premiera Mateusza Morawieckiego wywołało konsternację. Inwestycji dla stolicy jak na lekarstwo.
- Jeżeli mamy sobie radzić z epidemią i recesją, potrzebujemy pieniędzy z unijnych funduszy. Polskie weto dla unijnego budżetu zablokuje je - mówił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski na konferencji z innymi samorządowcami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.