Sąd orzekł, że oskarżony o napaść Piotr Sz. działał impulsywnie. Zaatakował kierowcę antyaborcyjnej forgonetki niedługo po informacji o śmierci kobiety z Częstochowy, której lekarze odmówili aborcji. Sędzia uzasadniła, że szarpanina miała znikomy stopień społecznej szkodliwości.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.