Skończyło się krótkim "Siadaj, ndst, daj zeszyt!". Szmyrgnąłem Mu ten zeszyt na biurko. Wydawałoby się, że po takim wstępie moje relacje z Tomkiem i z fizyką będą lodowate.
Kiedy ktoś się pomylił, sytuację obracał w żart. Uśmiechem przekazał nam niezwykle cenną lekcję w życiu - że nie należy bać się popełniać błędów.
Będziecie mieli fajną polonistkę - usłyszałem w liceum. Dziś wiem, że nie chodziło o to, że była najładniejszą nauczycielką w szkole, ale o to, jak potrafiła zainfekować literaturą.
Uczył mnie niemieckiego, ale też historii i edukacji obywatelskiej. Rok temu sfotografował się na tle tablicy szkolnej z tematem lekcji: konstytucja.
- Do kawiarni, w której piłkarze spędzali czas, każdy chciał się dopchać. Chociaż po to, by podać rękę. Nie bali się, że ktoś im zrobi zdjęcie, że opisze w gazecie - opowiada o dziadku Michał Brychczy*, wnuk Lucjana Brychczego, legendy Legii Warszawa.
- Moja mama pisała podręczniki do języka polskiego, z których uczyli się młodzi ludzie w całym kraju. Ojciec kontrolował gospodarkę wodną w cukrowniach, dziś należałoby powiedzieć, że był prekursorem odpowiedzialnego i ekologicznego biznesu - o swoich rodzicach opowiada Anna Katarzyna Skalska, graficzka, artystka.
Babcia i dziadek byli zwykłymi ludźmi. Ale żyli w trudnych czasach, musieli więc dokonywać dramatycznych wyborów. Czy ja bym sprostał temu wszystkiemu, czemu oni podołali? - zastanawia się Wojtek Kacperski, 32-latek, warszawski aktywista i miejski urzędnik.
- Każdy ma dwoje rodziców, czworo dziadków, 16 prapradziadków i mnóstwo kuzynów. To tłum ludzi. Coś im się w życiu przydarzyło. Warto nagrywać i spisywać ich wspomnienia, bo za dwa-trzy pokolenia te opowieści będą fascynującą podróżą w przeszłość - mówił pisarz Jacek Dehnel na naszym spotkaniu w ramach Akademii Opowieści.
"Rozumiecie, po co przyjechałem do Lwowa?" - pytał w grudniu 1918 r. Józef Piłsudski Antoniego Nowaka-Przygodzkiego. Pradziadek skinął na potwierdzenie.
Co można wyczytać ze starych fotografii? Co mówią ich rewersy, oprawy, podpisy, ślady uszkodzeń? Na czwartkowym spotkaniu w siedzibie "Wyborczej" Jacek Dehnel pokaże wybrane zdjęcia ze swojej bogatej kolekcji i o nich opowie.
- Największy wpływ na zmianę mojego życia i to, gdzie dziś jestem, mieli dwaj wielcy mistrzowie: Budda i Jezus - mówi Michał Kiciński, współtwórca gry "Wiedźmin" i współzałożyciel firmy CD Projekt.
Aktorka Zofia Czerwińska i piosenkarka Maria Peszek w środę 22 lutego o godz. 19 w Faktycznym Domu Kultury (ul. Gałczyńskiego 12) opowiedzą o najważniejszych osobach w ich życiu.
"Szukamy opowieści, które nas uwiodą" - mówią reporterzy Włodzimierz Nowak i Mariusz Szczygieł. 22 lutego o godz. 19 w Faktycznym Domu Kultury w Warszawie porozmawiają z Zofią Czerwińską i Marią Peszek o najważniejszym człowieku w ich życiu.
Pokazał, jak wygląda silnik samochodowy, nauczył, gdzie szukać prawdziwków. I pomógł mi zrozumieć, kim jestem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.