W budynku powstałym na miejscu dawnego domu towarowego Smyk w Al. Jerozolimskich dzieci będą mogły poznawać świat według XXI-wiecznych zasad.
Czy powinno się nadal umieszczać go w przewodnikach po Warszawie i atlasach architektury, jak gdyby nic w międzyczasie się z nim nie stało? - zastanawia się Tomasz Urzykowski.
Po ponad trzech latach zakończyła się przebudowa dawnego Centralnego Domu Towarowego u zbiegu Alej Jerozolimskich i Kruczej. Wygląda jak odnowiona wersja zabytkowego gmachu, chociaż tak naprawdę został zburzony i postawiony niemal od nowa.
Przywrócenie dawnego neonu na fasadzie Cedetu to efekt ustaleń inwestora budynku z Biurem Stołecznego Konserwatora Zabytków. Element ten, jak informuje firma Immobel, wykonano z zachowaniem tradycyjnych technologii, pieczołowicie odtwarzając jego kształt z lat 50.
Dobiega końca montaż szklanych elewacji nowego Cedetu u zbiegu Alej Jerozolimskich i Kruczej. Budynek w swoim docelowym kształcie wyłania się spod rozbieranych rusztowań. Do użytku ma być oddany wiosną.
Budowa nowego Cedetu u zbiegu Alej Jerozolimskich i Kruczej zbliża się do finiszu. W czwartek na szczycie ukończonej już żelbetowej konstrukcji gmachu umieszczono tradycyjną wiechę. Budynek ma być gotowy na wiosnę 2018 r.
Stacja Stadion, Powiśle, pl. Teatralny. Niecała powojenna Warszawa jest w ruinie, nie wszystko trafiło na zwałkę, o czym przypomina trzecia mapa z serii "Tu było, tu stało". Jest na niej też Smyk.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.