- Schronów w Warszawie jest niewiele, ale jeśli chodzi o proste zabezpieczenia, także garaże podziemne, nawet cała populacja stolicy mogłaby się w nich na chwilę ukryć - mówi ekspert z zakresu bezpieczeństwa.
- Uważam, że nieudolność i niekonsekwencja policji spowodowały nie mniej zamieszania niż same protesty. Nie widzę żadnej logiki w policyjnym postępowaniu - mówi Piotr Niemczyk, ekspert z zakresu bezpieczeństwa, były funkcjonariusz UOP. I opowiada, co zobaczył, gdy na sobotniej manifestacji wydostał się z policyjnego "kotła" przez płot.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.