Legia trzeci raz z rzędu nie awansowała do fazy grupowej europejskich pucharów. W czwartek przegrała z Rangers po golu w doliczonym czasie gry.
Dotychczasowe mecze w Europie chwały Legii nie przyniosły. Awans do Ligi Europy zmieni nie tylko to. Pierwszy mecz z Rangers dziś w Warszawie o godz. 20.
Legia zagrała najlepszy mecz w sezonie i pokonała Atromitos 2:0. Jest już dwa kroki od gry w fazie grupowej Ligi Europy.
Żeby awansować do IV rundy Ligi Europy, Legii wystarczy w Grecji bramkowy remis. Ale ktoś musi w końcu wbić piłkę do bramki.
Legia zagrała najlepszy mecz w sezonie, ale była nieskuteczna i tylko bezbramkowo zremisowała z Atromitosem.
Polskie zespoły przyzwyczaiły, że wypadają z Europy, zanim poważne kluby wrócą z wakacji. Czy Legia, która w czwartek mierzy się z Atromitosem, pozostanie w niej dłużej?
Legia awansowała do kolejnej rundy eliminacji do Ligi Europy, ale powodów do radości nie ma. Tak źle warszawski zespół nie grał od lat.
W pierwszym meczu II rundy eliminacji do Ligi Europy Legia pokonała fiński zespół KuPS 1:0. Rewanż odbędzie się za tydzień w Kuopio.
Legioniści w starciu z wicemistrzem Gibraltaru wielkiego spektaklu nie stworzyli, ale plan minimum wykonali. Wygrali 3:0 i awansowali do II rundy kwalifikacji do Ligi Europy.
Aleksandar Vuković wie, że tylko przekonująca wygrana w Warszawie zatrze traumatyczną wpadkę sprzed tygodnia.
Wicemistrzowie Polski w kompromitującym stylu zaledwie zremisowali z Europą FC 0:0 w I rundzie eliminacji Ligi Europy. Wicemistrzom Gibraltaru nie byli w stanie nawet wbić gola, a sami nie stracili go tylko cudem.
- Mogłem grać w Turcji za wielkie pieniądze. Ale tam jeszcze zdążę wyjechać. Propozycja z Legii może się nie powtórzyć - mówi Arvydas Novikovas, nowy piłkarz Legii.
Oprócz katastrofy wizerunkowej brak awansu jest dla mistrza Polski porażką finansową. Budżet zakłada udział w fazie grupowej Ligi Europy, gdzie UEFA płaci 2,6 miliona euro. Dodając do tego premie za osiągane w niej wyniki, Legia traci ok. 5 milionów euro.
Legia odpada z mistrzem Luksemburga, Lech z piątą drużyną ligi belgijskiej, Jagiellonia z czwartym zespołem w Belgii. Polskie drużyny jeszcze nigdy tak wcześnie nie przestały grać w europejskich pucharach.
Legia Warszawa w kompromitującym stylu przegrała z F91 Dudelange 1:2. Piłkarze i trener mistrza Polski mówią o wstydzie, zagubieniu i czekaniu na rewanż.
Legia Warszawa w III rundzie eliminacji Ligi Europy przegrała z F91 Dudelange 1:2. Mistrz Polski skompromitował się na własnym stadionie i aby grać dalej, potrzebuje dwubramkowego zwycięstwa na boisku w Luksemburgu.
Legia nie zagra w fazie grupowej Ligi Europy po raz pierwszy od pięciu lat.
Bezbramkowy remis w Tyraspolu to wyrok dla Legii. Mistrz Polski nie zagra w fazie grupowej Ligi Europy po raz pierwszy od pięciu lat.
TVP nie pokaże rewanżowego meczu Legii z Sheriffem Tyraspol.
Z Sheriffem Legia gra o awans, miliony euro i reputację. Czyli o życie.
Później będzie łatwiej, bo skończy się najbardziej intensywny czas w sezonie i na nogi staną piłkarze sprowadzeni latem. Ale żeby było jakieś "później", mistrzowie Polski muszą w czwartek wyeliminować Sheriffa Tyraspol w IV rundzie eliminacji Ligi Europy. W Warszawie zremisowali 1:1.
- W Legii nie widzę drużyny, nie widzę ambicji u piłkarzy, by wydobyć się ponad przeciętność. Nie dostrzegam też ręki trenera - mówi po remisie mistrza Polski z Sheriffem Tyraspol (1:1) Dariusz Dziekanowski, były piłkarz Legii i reprezentacji Polski.
Po remisie z Sheriffem Legia wciąż może awansować do fazy grupowej Ligi Europy. Ale powodów do optymizmu nie ma.
Jeśli Legia nie wyeliminuje Sheriffa Tyraspol w IV rundzie kwalifikacji Ligi Europy, pierwszy raz od pięciu lat polskiego klubu zabraknie jesienią w pucharach. A za rok będzie im jeszcze trudniej.
Przed parlamentem stoi pomnik Lenina, w urzędach używa się języka rosyjskiego, powiewają na nich rosyjskie flagi. Tak wygląda Naddniestrze, dom Sheriffa Tyraspol, który w czwartek przyjedzie do Warszawy na mecz IV rundy eliminacji Ligi Europy.
Mołdawski Sheriff Tyraspol będzie rywalem Legii w IV rundzie eliminacji do Ligi Europy. Pierwszy mecz 17 sierpnia w Warszawie.
Legia przegrała w Amsterdamie z Ajaxem 0:1. Zobacz, jak oceniliśmy grę legionistów w skali 1-6.
Mistrzowie Polski zbliżyli się do faworyta, dwumecz 1/16 finału Ligi Europy przegrali tylko 0:1. Ale jednocześnie pokazali, że wskoczyć wyżej będzie im potwornie trudno
Legii do Ajaxu brakuje. Ale jeśli w Amsterdamie rywala wystraszy, nie będę miał żalu, jeśli odpadnie - mówi Remigiusz Jezierski, ekspert nc+.
Bilety na mecz Legii w Amsterdamie nie trafiły do otwartej sprzedaży, lecz do stowarzyszenia, które zdecydowało, komu je wręczyć.
Mistrzowie Polski zremisowali z Ajaxem Amsterdam 0:0 w pierwszym meczu 1/16 finału Ligi Europy. Przed rewanżem nie stoją na straconej pozycji. Czego dowiedzieliśmy się po pierwszym spotkaniu?
Czerwona kartka, gol, którego nie zauważył sędzia. Legia zremisowała 0:0 z Ajaxem w pierwszym meczu 1/16 finału Ligi Europy. Rozstrzygnięcie za tydzień w Amsterdamie.
Trzeba podryblować - to Vadis Odjidja-Ofoe. Trzeba przyłożyć z dystansu - to też Odjidja-Ofoe. Podanie przeszywające wrogą defensywę? Odjidja-Ofoe. Dośrodkowanie, po którym nowy napastnik powinien załadować gola (a pokazowo spartaczy)? Odjidja-Ofoe.
- Marzyliśmy, by być w tym miejscu - mówi trener Jacek Magiera przed meczem z Ajaksem Amsterdam w 1/16 finału Ligi Europy.
- Gramy z drużyną o dużym potencjale. O Legii wiemy dużo, ale nie zdradzę naszego pomysłu. Najpierw poznają go moi piłkarze - mówi przed czwartkowym meczem trener Ajaxu Amsterdam Peter Bosz.
- Do meczu podchodzimy z optymizmem, wiarą i dobrym przygotowaniem. Jesteśmy w miejscu, o którym marzyliśmy w grudniu - mówi przed meczem z Ajaxem Amsterdam trener Legii Jacek Magiera. Początek w czwartek o 21.05.
Od ostatniej potyczki Legii Warszawa z Ajaksem Amsterdam minęły dwa lata. Obie drużyny zmieniły się w tym czasie niemal nie do poznania. Czy mistrzowie Polski mają teraz większe szanse niż w sezonie 2014/2015 na pokonanie Holendrów i historyczny awans do 1/8 finału Ligi Europy?
Legia Warszawa w 1/16 finału Ligi Europy zagra z Ajaksem Amsterdam. W Warszawie chyba nikt nie ma prawa narzekać na losowanie. - Legia w obecnym składzie na pewno nie byłaby bez szans w rywalizacji z Ajaksem - mówi Adam Godlewski, dziennikarz "Piłki Nożnej". Problem polega na tym, że pewnie legionistom nie uda się utrzymać obecnego składu. - Na legionistów będzie popyt, bo pokazali coś w Lidze Mistrzów - twierdzi Michał Zachodny. Czy zimą Legię czeka rozbiórka?
Legia Warszawa w 1/16 finału Ligi Europy zmierzy się z Ajaksem Amsterdam. - Czy to było dobre losowanie, okaże się po meczu. Na tym etapie rozgrywek nie ma już słabych drużyn - mówi Jacek Magiera, trener Legii. Pierwszy mecz odbędzie się w Warszawie 16 lutego, a rewanż tydzień później w Amsterdamie.
Legia Warszawa zmierzy się z Ajaksem Amsterdam w 1/16 rozgrywek Ligi Europy. Oba zespoły grały ze sobą w sezonie 2014/2015. Jak od tego czasu zmieniła się Legia? Czy tym razem mistrzów Polski czeka łatwiejsze zadanie? Losowanie komentują dziennikarze Sport.pl: Paweł Wilkowicz i Dominik Wardzichowski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.