"Zachowanie przedstawicieli polskiej sceny politycznej przywodzi na myśl najczarniejsze lata dwudziestolecia międzywojennego, gdy skrajnie prawicowi politycy otwarcie budowali swój kapitał polityczny na nietolerancji, szowinizmie i antysemityzmie" - napisało ponad 20 instytucji i organizacji żydowskich. To reakcja na atak posła Grzegorza Brauna podczas wykładu prof. Jana Grabowskiego o Holokauście.
- Policja miała pełne prawo przemocą wyprowadzić Brauna z sali. Żadne przepisy nie dają posłowi nietykalności w momencie, gdy popełnia przestępstwo - mówi Piotr Caliński, wieloletni wykładowca polskich szkół policyjnych po skandalu w Niemieckim Instytucie Historycznym.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.