Miały być wymarzone wakacje, a był brud, karaluchy i niekompetentna obsługa. Klienci jednego z największych biur podróży idą na wojnę z touroperatorem.
Około 200 osób, które wykupiły wczasy w Egipcie, utknęło na Lotnisku Chopina w Warszawie. Na samolot czekają już 30 godzin. - Jesteśmy wykończeni. Dostajemy tylko kolejne SMS-y z informacjami, że lot jest przesunięty - mówią.
Prawie dobę czekała w Warszawie na samolot grupa klientów biura Itaka chcących powitać Nowy Rok na Kubie. Miała odlecieć z Okęcia 31 grudnia o godz. 9.10. Ostatecznie odleciała 1 stycznia około godz. 5.40. Kilka osób zrezygnowało z wycieczki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.