Chodnik na Augustówce wygląda jak po trzęsieniu ziemi albo przejściu watahy dzików. - Nie tylko chodnik, ale i cała ulica nadaje się do zbudowania od nowa - mówi rzecznik Zarządu Dróg Miejskich. Ale na to trzeba będzie czekać, aż skończą się budowy osiedli.
Działkowcy z Augustówki alarmują: deweloperzy mają na nas chrapkę! Tuż obok jest rezerwat Jeziorko Czerniakowskie, dużo zieleni. I już rosną pierwsze osiedla mieszkaniowe. Z pomocą działkowcom ruszył wiceminister.
Na tym osiedlu jest największa w Polsce elektrociepłownia, ale jego mieszkańcy nie mają miejskiego ogrzewania. Tuż obok jest oczyszczalnia ścieków, ale w domach nie ma kanalizacji. Mieszkańcy Augustówki mają dość i zaczęli głośne protesty.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.