- W tej sprawie nie chodzi o mnie, tylko o nadużycia policji podczas protestów, do których w ostatnich tygodniach dochodzi coraz częściej. Chodzi też o władzę, która odbiera prawa kobietom - mówi Agata Grzybowska, fotoreporterka zatrzymana, gdy relacjonowała poniedziałkową blokadę Warszawy, zorganizowaną przez Strajk Kobiet.
- Zastanawia mnie, czemu pani redaktor uczestnicząca w tej demonstracji ubrana była w sposób zgodny ze wszystkimi wytycznymi dla uczestników tej demonstracji? - pyta zastępca rzecznika PiS.
Po poniedziałkowych wydarzeniach w czasie Strajku Kobiet pod gmachem MEN w Warszawie oraz zatrzymaniu fotoreporterki Agaty Grzybowskiej środowisko dziennikarzy apeluje do policji.
Zawiadomienie zostało złożone przez prezesa Press Club Polska, który zaapelował do wszystkich redakcji i dziennikarzy, by dołączyli do akcji.
"Dziś została przekroczona kolejna granica" - czytamy w oświadczeniu Agaty Grzybowskiej, fotoreporterki, która została zatrzymana przez policję podczas poniedziałkowej demonstracji pod MEN.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.