Wybory 2020. Na arenie zostało ich dwóch. Obaj robią wszystko, by uwagę mediów i widzów skupić na sobie. Ale zdarza się, że show kradnie ktoś z drugiego planu.
Nie było jeszcze w historii współczesnej Polski kampanii wyborczej tak brudnej jak ta, która właśnie dobiega końca. Obyśmy potrafili się z niej otrząsnąć
W pierwszej turze każde z nich zagłosowało na kogo innego. Teraz Marta i Adam poprą wspólnego kandydata.
- Sprzeciwiamy się wpisywaniu homofobii do konstytucji - mówili przed Pałacem Prezydenckim ci, którzy przyszli protestować przeciwko kampanijnemu pomysłowi prezydenta Andrzeja Dudy.
Trzy dni przed wyborami prezydenckimi w niektórych dzielnicach Warszawy jest już nadmiar chętnych do pracy w obwodowych komisji wyborczych. Komitet Rafała Trzaskowskiego zgłasza jednak niedobór mężów zaufania. I w Warszawie, i na całym Mazowszu.
Aktywistki i aktywiści Akcji Demokracja rozwinęli w czwartek na pl. Konstytucji ogromny, mierzący 500 m kw., baner z hasłem "Duda = węgiel, susza, powódź". Ich zdaniem kolejne pięć lat prezydentury Andrzeja Dudy oznacza zdecydowany krok w stronę katastrofy klimatycznej.
Pod listem otwartym, który został już przesłany do Kancelarii Prezydenta RP Andrzeja Dudy, podpisało się ponad 100 fotoreporterów. - Akredytacja nie jest narzędziem nagradzania lub karania - podkreślają. Do Dudy napisał też rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar.
Organiztorami protestu przed Pałacem Prezydenckim są młodzi aktywiści i politycy związani z partią Razem. Manifestacja odbędzie się dziś wieczorem.
Łukasz Pawłowski, analityk Instytutu Badań Spraw Publicznych gotów jest założyć się, że II turę wyborów prezydenckich wygra Rafał Trzaskowski. Jego przekonanie wynika z obliczeń IBSP według których Andrzej Duda ma tylko 10,9 proc. szans na zwycięstwo.
W tej kampanii ze strony rządzących padły rekordy absurdów, to wiemy. Ale już ręce opadają i mózg zamienia się w popcorn, gdy kandydat rezydujący w stolicy używa pogardliwego na cały kraj określenia "Warszawka" - pisze nasz czytelnik, Marcin Królikowski.
Rafał Trzaskowski dowcipkuje, ale milknie z szacunkiem, gdy mówi o nim sanitariuszka z powstania warszawskiego - tak wygląda najnowszy spot wyborczy Trzaskowskiego. Swój spot opublikował też prezydent Andrzej Duda. Pojawia się w nim ujęcie z Marszu Niepodległości w Warszawie oraz archiwalny kadr z niemieckim żołnierzem zrywającym polskie godło.
Na ścianie złotym sprayem ktoś napisał "Fakty TVN wypad". - Zniszczono sprzęt, serwerownię, ukradziono dyski twarde z laptopów i komputerów. Nie działa sieć i telefony - pisze jeden z dziennikarzy. Wszystko wskazuje na to, że napastnicy pomylili redakcje. Weszli tam, gdzie mieści się Magazyn Dialogu Społecznego "Fakty".
W "debacie", którą stacja TVP urządziła Andrzejowi Dudzie z pustą mównicą Rafała Trzaskowskiego, padło pytanie o nadzór nad zagranicznymi firmami, które świadczą usługi dla samorządów. Odpowiadając Duda nawiązał do tragicznego wypadku w Warszawie.
"Trzaskowski do szamba", "idź stąd, szmato" - usłyszeli przeciwnicy Andrzeja Dudy zgromadzeni wokół plenerowego studia TVP w Końskich.
Razem budujemy nową Polskę, wspólnie i bez kompleksów - mówi lektorka z offu, podczas gdy na ekranie widać młodych ludzi pijących drinki w drogiej restauracji na dziedzińcu dawnego budynku giełdy, który w czasach PRL był siedzibą komunistycznej partii rządzącej. Tak wygląda nowy spot wyborczy Andrzeja Dudy.
W jednej ze scen spotu wyborczego Andrzeja Dudy motocyklista jedzie chodnikiem i parkuje przed gmachem Centrum Bankowo-Finansowego. - Chodnikiem nie wolno jeździć na motocyklu - mówią miejscy drogowcy. - Tam nie wolno parkować - słyszymy w CBF.
- Pracownik kancelarii przekazał, że decyzją biura prasowego nie mogą mnie wpuścić. Zapytałem, czy dlatego, że jestem z "Gazety Wyborczej", a on odpowiedział: "tak" - relacjonuje Dawid Żuchowicz. - To sytuacja skandaliczna - komentuje wicenaczelny "Wyborczej".
W odpowiedzi na (jak zawsze) onieśmielająco błyskotliwe przemyślenia Andrzeja Dudy, tym razem na temat "warszawki", powstała nowa mapa stolicy. Mapka Warszawki 2020 krąży po sieci i w "warszawce" jest hitem.
Raport o pięciu latach prezydentury Andrzeja Dudy.
Nas już sam postulat bycia antysystemowym nie porusza. Młodzi przestają się godzić na manipulacyjne hasła, cynizm czy obiecywanie gruszek na wierzbie. Chcemy zajęcia się problemami, które dotyczą naszej przyszłości, np. kryzysem klimatycznym czy nierównościami społecznymi.
- To kur... jeb... Trzaskowski u mnie na Starych Budach? Wypier...! - krzyczał mężczyzna, który chwilę wcześniej zniszczył banery wyborcze na ogrodzeniu jednej z posesji pod Warszawą. Policja wszczęła śledztwo i zatrzymała 46-latka.
- Idąc do pracy nigdy nie wiedziałyśmy, czy wrócimy do domów, czy zamkną nas z podopiecznymi - mówią pracownice DPS-ów. Przyszły pod pałac prezydencki apelować o lepsze warunki pracy.
Prezydent tak jak szybko się pojawił na TikToku, tak szybko stamtąd zniknął. - To wygląda desperacko - ocenia prezydencką kampanię w mediach społecznościowych ekspert od marketingu.
Rafał Trzaskowski w pogoni za prezydenturą porzucił Warszawę akurat wtedy, kiedy zawisł nad nią kataklizm? To narracja rządu i posłusznych mu mediów przed wyborami prezydenckimi. W rzeczywistości Warszawa przygotowała się na ulewę tak, jak tylko się dało. Choć nie usłyszymy o tym ani w TVP Info, ani od polityków PiS.
Uczestnikom "Tęczowego Disco" - spontanicznej akcji wspierającej osoby LGBT po podpisaniu przez prezydenta tzw. Karty Rodziny - grożą kary do 10 tys. zł. Sanepid wszczął procedury.
Powodów do buntu przeciw "warszawce" na Pradze-Północ wciąż jest sporo, ale jednak mniej niż pięć lat temu. I odbija się to na wynikach wyborów
Państwowa Komisja Wyborcza podała we wtorek rano oficjalne wyniki wyborów po podliczeniu protokołów ze stu procent komisji.
W pierwszej turze wyborów prezydenckich opozycyjni kandydaci, czyli Rafał Trzaskowski, Szymon Hołownia, Władysław Kosiniak-Kamysz i Robert Biedroń dostali dostali o 983 tys. głosów więcej niż Andrzej Duda. Ale wyborcy opozycji muszą utrzymać w drugiej turze mobilizację. A przypada ona 12 lipca - w Warszawie, twierdzy opozycji, kto żyw, jedzie wtedy na urlop.
Gdyby o wyborach mieli decydować mieszkańcy Maciejowic w powiecie garwolińskim, druga tura nie byłaby potrzebna. Tak jak zapowiadali, zagłosowali na Andrzeja Dudę. Jego poparcie w tej miejscowości daleko przekracza wynik ogólnopolski.
51,54 proc. Takie poparcie Rafał Trzaskowski uzyskał w pierwszej turze wyborów na warszawskim Żoliborzu. Duda był bez szans nawet w komisji, w której głosuje sam Jarosław Kaczyński.
Rafał Trzaskowski wygrał we wszystkich dzielnicach Warszawy, w czterech zebrał aż ponad połowę głosów. Gdzie najlepsze wyniki zanotowali Duda, Hołownia, Bosak, Biedroń?
W niektórych komisjach w Wilanowie Rafał Trzaskowski zdobył blisko dwie trzecie głosów, a Szymon Hołownia był bliski wyprzedzenia Andrzeja Dudy.
Choć kandydat PiS w wyborach prezydenckich 2020 tym razem przegrał na Pradze-Północ, to w komisji, w której PiS zawsze zwycięża, utrzymał przewagę nad kandydatem KO. Czy na Pradze-Północ jest klucz do zwycięstwa z PiS-em?
- To może ostatnia szansa, żeby pokonać tę złą władzę - mówi Cezary Tomczyk, szef sztabu Rafała Trzaskowskiego, komentując poranne wyniki pierwszej tury wyborów. Ostrzega jednak, że jeśli Trzaskowski ma wygrać, to żaden wyborca KO nie może zostać w domu.
Sprawdziliśmy wyniki wyborów w lokalu wyborczym, w którym głosował Rafał Trzaskowski. Wyniki są już wywieszone na drzwiach lokalu.
PKW podaje już częściowe wyniki wyborów. W warszawskich dzielnicach różnice są ogromne. W Wilanowie zdecydowanie wygrywa Trzaskowski. Podobnie na Ursynowie, a nawet na tradycyjnie PiS-owskiej Pradze-Północ.
PKW podaje już cząstkowe wyniki wyborów. Wg częściowych danych Warszawa zdecydowanie poparła Rafała Trzaskowskiego. W skali Mazowsza i kraju jednak widoczna jest przewaga urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy.
Prezydent Andrzej Duda wśród polonusów w Stanach Zjednoczonych, tradycyjnie sprzyjających PiS, zdobył 50,7 proc. głosów - o 2 pkt. proc. mniej, niż PiS zdobył w USA w wyborach parlamentarnych 2019 r. Rafał Trzaskowski dostał w USA 34 proc., aż o 7 pkt proc. więcej, niż Koalicja Obywatelska w 2019 r.
Trzy miliony głosów oddano na Mazowszu. Według sondażowych danych prezydent Andrzej Duda zdobył ponad 1,2 mln, o blisko ćwierć miliona więcej niż Rafał Trzaskowski.
Na Pradze-Północ jest rejon, w którym przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości wygrywają wybory za wyborami. Zwolenników PiS wciąż jest tu dużo, ale poparcie dla tej partii wydaje się mniejsze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.