Angielski z native speakerem to już za mało. Rodzice, których dzieci chodzą do niepublicznych przedszkoli, oczekują też zajęć z drugiego języka obcego: hiszpańskiego, niemieckiego czy francuskiego. Dyrektorzy placówek przyznają jednak, że trudno znaleźć lektora z wymaganymi uprawnieniami.
"Nasze dzieci nie dostaną świadectwa, jeśli nie wypełnią obiegówki z wpłatą składki na radę rodziców" - alarmują rodzice uczniów mokotowskiego gimnazjum. Dyrekcja odpowiada, że to nieporozumienie: "Nigdy nikomu nie wstrzymaliśmy świadectwa".
Ważna informacja dla uczniów, którzy kończą gimnazjum i dla ich rodziców. Kurator oświaty podał terminy rekrutacji. Listę przyjętych można będzie w tym roku obejrzeć 5 lipca.
Skimboard, wakeboard, wspinaczka - takie dyscypliny uczniowie szkół na Targówku będą mogli uprawiać na wuefie. Dzielnica znalazła operatora sztucznego jeziora, który zaprosi ich tam na zajęcia.
955 dodatkowych miejsc w żłobkach i klubach malucha dla najmłodszych mieszkańców Warszawy i trzech okolicznych gmin - zapowiedział Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego.
Katolicki dziennikarz Tomasz Terlikowski, słynący z radykalnych poglądów, miał wystąpić w czasie rekolekcji w liceum Staszica. Zaprotestowali uczniowie. Dyrekcja szkoły spotkanie odwołała.
Kiedyś przy Puławskiej 37 znajdowała się Scena Kameralna Teatru Nowego. Od trzech lat mieści się tu Aktywny Dom Alternatywny A.D.A. - autonomiczne centrum społeczno-kulturalne z własną kawiarnią, salą koncertową, biblioteką i salą lekcyjną. Tutaj swoją siedzibę ma Autonomiczna Przestrzeń Edukacyjna, która wszystkim chętnym oferuje bezpłatne kursy dokształcające i korepetycje.
Cofanie się do starego modelu edukacji w sensie organizacyjnym wydaje się mało roztropne, bo nie wnosi nic nowego - mówi prof. Jan Szmidt, rektor Politechniki Warszawskiej, przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich.
Dofinansowanie jednego miejsca w warszawskim żłobku zmniejszyło się z 40 do 20 tys. zł - szacuje miasto.
Wygaszane gimnazja mogą się połączyć z podstawówką albo liceum. Mogą też w swoich budynkach stworzyć nowe szkoły. Jak reforma edukacji wpłynie na warszawskie placówki?
Na pewno będzie wiele osób niezadowolonych, niezależnie od ich stosunków do planowanej reformy - mówi Włodzimierz Paszyński, wiceprezydent Warszawy. Gość Aleksandry Sobczak zaznacza, że w samej Warszawie powstaje ponad 200 szkół podstawowych, a wiele gimnazjów ulegnie przekształceniom. I dodaje, że miasto robi wszystko, aby minimalizować powody tego niezadowolenia. Jednak w konsekwencji zmian rozpadnie się wiele doświadczonych zespołów nauczycielskich.
Mazowieckie kuratorium oświaty zaprasza rodziców, nauczycieli, dyrektorów, samorządowców na spotkania w sprawie wdrażania reformy oświaty.
W Warszawie są już trzy takie przedszkola, ale prywatne - czesne wynosi od 600 zł do ponad tysiąca miesięcznie. Pierwsze publiczne powstanie w Zespole Szkół Specjalnych nr 97 przy ul. Tarchomińskiej na Pradze-Północ.
Rekrutację do klas VII zaczyna już kilka niepublicznych placówek w Warszawie.
Rada Warszawy miała zagłosować dziś nad projektem uchwały o nowej sieci szkół - o tym, co stanie się z wygaszanymi gimnazjami, czy przekształcą się w liceum czy w podstawówkę, jak będę wyglądać nowe obwody szkół. Ale zrobią to jednak w lutym. Jak wygląda uchwała o przekształceniach gimnazjów? Publikujemy pełną listę.
Koniec nauki w ursynowskim gimnazjum przy Wokalnej i LO im. Modrzejewskiej. W czwartek Rada Warszawy zdecyduje o ich zamknięciu.
Według ratusza pracę stracić może nawet 2 tys. pracowników oświaty. W czwartek warszawscy radni zagłosują nad przekształceniami gimnazjów w podstawówki i licea. Zagłosują też nad kołem ratunkowym dla nauczycieli zagrożonych zwolnieniem.
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę oświatową, która zakłada m.in. likwidację gimnazjów. - To zła decyzja. Szkodzi rozwojowi naszych dzieci. A prezydent wziął na siebie tę odpowiedzialność - mówi wiceprezydent Warszawy Włodzimierz Paszyński.
W kolejce do publicznego żłobka czeka 10 tys. maluchów. Jeśli twoje dziecko jest jednym z nich, pamiętaj, żeby potwierdzić rezerwację. Inaczej wniosek zostanie usunięty.
- Uczniowie warszawskich szkół plasują się najwyżej spośród dużych miast w Polsce. Jest to zasługa zarówno pracy szkół i działań rodziców - mówi dr Michał Sitek z Instytutu Badań Edukacyjnych.
Najpóźniej w poniedziałek prezydent Andrzej Duda musi podjąć decyzję w sprawie reformy edukacji m.in. likwidującej gimnazja. Może ustawy podpisać lub zawetować i odesłać do Sejmu.
Pięć prywatnych przedszkoli pozwało do sądu warszawski ratusz. Twierdzą, że w latach 2005 - 13 dostawały zaniżoną dotację. - To absurd. Tych pieniędzy nie wypłacaliśmy też placówkom publicznym - mówią w ratuszu.
W międzynarodowym badaniu PISA warszawscy gimnazjaliści osiągnęli najlepsze wyniki wśród uczniów europejskich wielkich miast. A w rankingu metropolii na świecie są na trzecim miejscu
Reforma edukacji dotknie nie tylko absolwentów podstawówek, ale też uczniów klas czwartych i piątych, którzy mogą być przerzucani między szkołami.
Jeśli twoje dziecko uczy się w szkole podstawowej, może zostać przeniesione do innej podstawówki, która we wrześniu powstanie w budynku wygaszanego gimnazjum. Zadecyduje o tym burmistrz dzielnicy.
- To szkoła, do której warto dojeżdżać nawet i 200 km dziennie. Gdyby nie ona, siedziałbym dalej w kiepskiej podstawówce i nudził się na lekcjach - mówi uczeń jednego z najlepszych gimnazjów w Warszawie.
- Zwolnień nie będzie - zapewniał w listopadzie wiceburmistrz Bemowa, odpowiedzialny za edukację. Jednak w uchwale intencyjnej, która mówi o likwidacji gimnazjów, oszacowano koszty odpraw w edukacji na 2,2 mln zł. Skąd takie wyliczenia? Pytamy wiceburmistrza.
Minister edukacji Anna Zalewska długo będzie pamiętana, to już pewne. Reforma edukacji jej autorstwa, ta "bezkosztowa", "przygotowana" i "policzona", już staje ością w gardle nie tylko samorządowcom.
Po prezentacji pierwszych planów likwidacji gimnazjów, podnoszą się też pierwsze głosy protestu nauczycieli i rodziców. W konflikt z mieszkańcami weszli już burmistrzowie m.in. Woli, Mokotowa, Ursusa. Wiceprezydent Warszawy przypomina, że burmistrzowie to tylko wykonawcy reformy, za którą odpowiedzialne jest ministerstwo edukacji.
To nie jest reforma edukacji, tylko destrukcja, bo zniszczy dobre gimnazja. A niszczenie uzdolnionych uczniów to czyn wybitnie niepatriotyczny.
- Badania [PISA] dotyczą piętnastolatków, więc nie mają nic wspólnego z ustrojem szkolnym - stwierdziła minister edukacji Anna Zalewska na komisji edukacji. Opozycja ripostowała: - Piętnastolatkowie nie mają nic wspólnego z likwidacją gimnazjum? To uczniowie III klasy gimnazjalnej!
Kuratorium oświaty rozpoczęło cykl spotkań z dyrektorami, nauczycielami i rodzicami szkół z całego Mazowsza. - Każdy może przyjść - zapowiadało. - Ale nas nie zaproszono - mówi nauczycielka gimnazjum.
Kadry dwóch najlepszych gimnazjów na Woli protestują przeciwko przekształceniom, jakie w związku z reformą PiS forsuje dzielnica. - Stracimy nasz dorobek. Byliśmy u minister Anny Zalewskiej, mówiła, żebyśmy walczyli - twierdzą nauczyciele. Dzielnica podkreśla, że proponuje kompromis.
Ratusz wesprze rodziców, których dzieci nie dostały się do publicznych żłobków. Od września będzie rozdawać bon żłobkowy wart 400 zł, który można będzie przeznaczyć na opłacenie prywatnego żłobka, klubu malucha lub niani.
"Autorzy nie sprostali zadaniu przygotowania podstawy programowej" - twierdzi prof. Łukasz Turski z Centrum Nauki "Kopernik". W swojej ocenie wskazuje nie tylko na brak korelacji z podstawą z matematyki, ale również błędy pojęciowe.
PiS-owscy burmistrzowie i wiceburmistrzowie kilku dzielnic Warszawy bronili niedawno w Sejmie reformy edukacji. Czy nie mają żadnych wątpliwości? - Zadaniem samorządów nie jest dyskutowanie o zasadności reformy, tylko jej wykonanie - mówi wiceburmistrz Bemowa Błażej Poboży (PiS).
W Sejmie trwa pierwsze czytanie ustawy o zmianach w systemie oświaty, a przed Sejmem na Wiejskiej nauczyciele i rodzice protestują przeciwko temu, że nie dopuszczono ich do debaty o reformie. - Nie dopuszczono nas do głosu, ale słuchaliśmy bardzo uważnie i będziemy was rozliczać - wołają demonstrujący. I z dedykacją dla minister edukacji odczytali wiersz "Kłamczucha" Jana Brzechwy.
Posłowie przystąpią dziś do pierwszego czytania ustawy o reformie edukacji, ale do debaty nie będą dopuszczeni ani samorządowcy, ani rodzice, ani nauczyciele. Związek Miast Polskich zaapelował do wszystkich klubów poselskich o zorganizowanie wysłuchania publicznego.
Z 15 klas sportowych zostaną cztery. To znaczy, że jesteśmy do zaorania, a nasze wyniki nic nie znaczą - mówią nauczyciele z Gimnazjum nr 48 na Woli. - Tu trzymamy fason, ale w domu jedziemy na środkach uspokajających
Było zimno, deszcz zacinał, ale koło Grobu Nieznanego Żołnierza pierwsze transparenty pojawiły się już o 11 - godzinę przed rozpoczęciem ogólnopolskiej manifestacji przeciwko reformie edukacji. Zwartymi grupami nauczyciele, rodzice i uczniowie z Opola, Świnoujścia, Skwierzyny czy warszawskiego Śródmieścia z autokarów i samochodów kierowali się wprost na pl. Piłsudskiego. Dlaczego przyjechali?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.