Dokąd na majówkę blisko Warszawy? Zamiast tkwić samochodem w korkach, ruszamy na rowerach wzdłuż Kanału Żerańskiego nad Zalew Zegrzyński, a po pikniku wracamy inną trasą, odkrywając nowe szlaki dla cyklistów, które oplotły tę część aglomeracji stołecznej.
Rano wyruszamy pociągiem z Warszawy i wracamy wieczorem z drugiej strony. W ciągu jednego dnia po drodze możemy powędrować albo pojeździć rowerem przez lasy czy zwiedzić zabytki w miastach.
Choć zamknięte są muzea, galerie sztuki, kina i teatry, a także baseny, aquaparki i inne obiekty sportowe, wciąż wolny czas można spędzić na dworze. Polecamy, dokąd się wybrać w tę nietypową, bo pandemiczną Wielkanoc.
Jeden z bocianów po pokonaniu kilku tysięcy kilometrów i ominięciu hord myśliwych z dubeltówkami rozbił się o ciężarówkę pod Ciechanowcem. Innym idzie lepiej. Ich podróż można śledzić niemal na żywo.
Franek, Zbyś i Michael chwilowo odpoczywają w Szarm el-Szejk, ale zaraz lecą, żeby przynieść nam wiosnę. Podpowiadamy, gdzie jej szukać blisko Warszawy. Można jechać nawet metrem.
Miał iść pieszo 3000 km przez pustynie Australii, ale plany pokrzyżował mu koronawirus. - Zawsze powtarzam: Jeśli nie wiesz, co masz zrobić, to się przejdź - mówi Mateusz Waligóra. I idzie - 1200 km wzdłuż Wisły. Chce wytyczyć pieszy szlak turystyczny z gór nad morze i opowiedzieć nam o katastrofie klimatycznej. W poniedziałek będzie w Warszawie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)