Nie wiem, kto doradził kandydatowi PiS Patrykowi Jakiemu wielki wyborczy baner na biurowcu przy pl. Zawiszy. Mam jednak podejrzenia, że ten ktoś nie odwiedza często Warszawy. Bo nie mogę się nadziwić, że kandydat na prezydenta tak zaśmieconego reklamami miasta zaśmieca je jeszcze bardziej.
Po Warszawie jeździ zabytkowy tramwaj wynajęty przez koalicję Miasto Jest Nasze i ruchów miejskich. Nazywa się Glustram. Każdy może do niego wsiąść i porozmawiać o mieście. Wsiedliśmy i my.
Najbliższe wybory samorządowe będą moimi i wielu moich znajomych pierwszymi wyborami w życiu.
W dobie cywilizacyjnej plagi samotności kartą przetargową nie są drogi, szpitale, linie metra, konkretne instytucje, szkoły czy miejsca pracy, a wizja ich realnego efektu, czyli samopoczucie i zdrowie ludzi i ich relacje z innymi.
W sobotę przed Sejmem członkowie stowarzyszenia Miasto Jest Nasze dokonali symbolicznej dekomunizacji warszawskich chodników. Poprzez zepchnięcie z chodnika muzealnego radiowozu milicji wyrazili swój sprzeciw wobec obecnych przepisów parkingowych, pozwalających na bezkarne parkowanie samochodów na chodnikach.
Sobotnia debata prezydencka o mieszkaniach komunalnych pokazała, jak ważny to temat. Pokazała też, że lokatorzy nie są naiwni i nie kupują obiecanek Patryka Jakiego. Chcą ustawy reprywatyzacyjnej.
Najbardziej profesjonalny program rozbudowy sieci tramwajowej przedstawiło w kampanii wyborczej Miasto Jest Nasze i kandydatka ruchów miejskich do ratusza Justyna Glusman. Jedną z nowych linii widzą na Trasie Łazienkowskiej.
- Dla ludzi ważne są krzywe chodniki, to, że z wózkiem nie można dostać się na Dworzec Centralny ani przejść ze stacji metra do tramwaju albo ze stacji metra do stacji PKP, bo są kompletnie niezintegrowane, że nie ma parku pod domem - mówi Justyna Glusman, kandydatka koalicji ruchów miejskich na prezydenta Warszawy.
Albo kampania wyborcza, albo praca - taką alternatywę urzędnicy marszałka Mazowsza Adama Struzika (PSL) postawili przed Justyną Glusman, kandydatką aktywistów na prezydenta Warszawy. Takich wyborów nie muszą dokonywać politycy PO pracujący w mazowieckich instytucjach.
Ruchy miejskie i ich kandydatka do ratusza Justyna Glusman dołączyli wczoraj do ekstraklasy absurdalnych obietnic transportowych przed wyborami.
O sytuacji kobiet po wyborach nie dowiem się nawet od jedynej kobiety kandydującej na stanowisko prezydenta: Justyny Glusman. Jej priorytety to zieleń, lokalność i walka ze smogiem. Zgadzam się ze wszystkim. Ale mam poczucie, jakbym czytała rubrykę "hobby", a nie program dla całej przestrzeni miejskiej - pisze Sylwia Chutnik.
Zatrzymanie negatywnego wpływu na miasto PiS-owskiej ustawy o ułatwieniach w inwestycjach mieszkaniowych (tzw. lex deweloper) to główne zadanie, jakie stawia przed sobą w radzie miasta koalicja Miasto Jest Nasze - Ruchy Miejskie.
We wtorek premier ogłosił datę wyborów samorządowych. To oficjalnie zaczyna kampanię wyborczą. Znamy już nazwiska dziesięciorga kandydatów na prezydenta Warszawy, ale będzie ich więcej. Do urn będziemy zaś wrzucać aż cztery karty do głosowania.
Justyna Glusman, kandydatka koalicji ruchów miejskich na prezydenta Warszawy, mówiła dziś "o dziesięciu liniach metra". To odpowiedź na "niepoważną propozycję Patryka Jakiego".
- Przyroda jest bezcenna, ale drzewa mają swoją wartość. To realny majątek miasta. W dekadę w Warszawie wycięto 230 tys. drzew, miasto straciło na tym ponad 2 mld zł - przekonywała Justyna Glusman, kandydatka aktywistów na prezydenta Warszawy.
Kandydaci na prezydenta Warszawy mają różne zdanie w sprawie zwężenia Górczewskiej. Projekt obecnych władz Warszawy poparła kandydatka ruchów miejskich Justyna Glusman
Stowarzyszenie Sąsiedzkie Włochy dołączyło do koalicji Ruchy Miejskie dla Warszawy. Tym samym koalicja zbudowana wokół Miasto Jest Nasze zawiera już 11 organizacji.
- Plan zagospodarowania rejonu Płocka-Wolska wygląda tak, jakby władze miasta próbowały przechytrzyć mieszkańców - twierdzi Justyna Glusman, kandydatka ruchów miejskich na prezydenta stolicy. Władze Woli też krytykują zaproponowane rozwiązania.
Transparentność działań ratusza, walka ze smogiem i poprawa transportu publicznego - to priorytety Justyny Glusman, kandydatki na prezydenta Warszawy związanej z miejskimi aktywistami.
Za 100 mln zł można by nakryć stropem Trasę Łazienkowską od ronda Jazdy Polskiej do ul. Jazdów - zaproponowali stołeczni działacze Nowoczesnej. Justyna Glusman, kandydatka aktywistów na prezydenta Warszawy, miała śmielszy pomysł: trasa przykryta od Al. Jerozolimskich aż do Wisły.
- To stanowisko nie jest dla mnie trampoliną do kariery politycznej, moim suwerenem są warszawiacy. Politycy od lewa do prawa teraz mówią o walce ze smogiem, chaosem urbanistycznym, obiecują więcej zieleni. To nasze hasła! My o to walczymy od lat - mówiła Justyna Glusman na konferencji, na której oficjalnie zgłoszono ją na kandydatkę na prezydenta Warszawy koalicji 11 organizacji aktywistów miejskich.
Justyna Glusman ze stowarzyszenia Ochocianie, Aneta Skubida ze stowarzyszenia Wola Mieszkańców oraz Robert Łuczak, ekspert od zrównoważonego rozwoju miast z Uniwersytetu Warszawskiego wystartują w prawyborach zorganizowanych przez koalicję miejskich ruchów skupionych wokół Miasto Jest Nasze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.