Na emigrację do Polski zrzuciła się cała moja rodzina. Zastawiliśmy dom, wydaliśmy ostatnie oszczędności. I co z tego wyszło? Młodzi Hindusi opowiedzieli nam o tym, jak wygląda skorumpowana migracja z Indii do Polski.

– Przyjechałem do was, aby coś zarobić, ale na razie moje długi tylko rosną, bo nigdy nie dostałem pracy, którą mi obiecywano. Tracę nadzieję, że jeszcze się odkuję. Opowiem ci wszystko, tylko proszę, nie pisz, jak się nazywam. Czuję się jak frajer. Człowiek porażka. Zgodziłem się z tobą porozmawiać tylko po to, żeby ostrzec innych – mówi 26-latek z Indii.

Relacje zawarte w tekście pochodzą od dziewięciu młodych Hindusów. Na rozmowę zgodzili się także rodzina zamordowanego na zachodzie Polski Suraja oraz siostra Akhila, który odebrał sobie życie po tym, jak ściągnął do Warszawy dziesiątki obywateli Indii. A także Roy Subramoney, Hindus mieszkający od lat w Polsce, który pomaga swoim oszukanym rodakom.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Jarosław Kurski poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Wolna (jeszcze!) praso!!!

    Grillujcie pisowskich obłudników i złodziei, atakujcie kolejnymi artykułami, informacjami, komentarzami, opiniami, ścigajcie po kraju, wchodźcie na ich konferencje i zadawajcie głośno proste pytania. Róbcie to wszystko, co robiła przez kilka lat opozycji reżimowa prasa.

    Pytajcie o pieniądze, bo to najsłabszy punkt. Zróbcie z afery wizowej pis główny motyw kampanii, bo tego najbardziej nie chcą. Nie bójcie się ich bezczelności i chamstwa, stawcie mu czoła. Działajcie zdecydowanie, nie poddawajcie się, gdy zamiast odpowiadać, bezczelnie was atakują.

    Oni kłamią i dobrze o tym wiedzą. A was broni prawda. I prawda się obroni.
    @r3zt1rypn1e
    Ja kuźwa nicz tego nie rozumiem. Skoro wniosek o pozwolenie na pracę wydawała warszawska firma outsourcingowa, a pracy nie dała to dlaczego nie odpowiada za to finansowo? Powinna płacić 4000 zł Hindusom do czasu znalezienia pracy, albo być zamknięta. Skoro firma VHS czy jakoś tam przyspiesza wydanie wiz za kasę to gdzie lądują pieniądze?
    już oceniałe(a)ś
    63
    1
    @r3zt1rypn1e
    To sekta. Powiedza ze to nieprawda. Atak na kosciol, na rzad. To wyprane mozgi. Zawistni , ciemni ludzie. Nie bo nie.
    już oceniałe(a)ś
    43
    2
    @Goro Takemura
    Pis zbudował Pisland oparty na kłamstwie i oszustwie! Sami są głupi i bez wyobraźni, to jak mogą stworzyć system integracji dla pracowników wpuszczonych legalnie do tego panstwa z kartonu! A w Niemczech to funkcjonuje lepiej lub gorzej, ale z szacunkiem dla człowieka!!!
    już oceniałe(a)ś
    26
    0
    @Goro Takemura
    Nie po to brali pieniądze by je teraz na Hindusów wydawać. To są ludzie prawi i sprawiedliwi, jak juz ogłasza nazwa partii.
    już oceniałe(a)ś
    38
    0
    @r3zt1rypn1e
    Zgadza się opozycja ma grzać tą aferę jak się da, żeby PiSuary nie mieli czasu zajmować się niczym innym jak tą sprawą. Oni BARDZO tego nie chcą. Myśleli że da się jechać na tym, że jesteśmy patriotyczną partią bo zbudowaliśmy mur i bronimy go przed "pociskami' Łukaszenki i Putina i po to im referendum.
    Mówcie im że sprzedają wizy byle komu, być może terrorystom.
    już oceniałe(a)ś
    21
    0
    @M.K.Zet
    Dobre :)))))
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @r3zt1rypn1e
    Najważniejsze to dotrzeć do pieniędzy które brali do kieszeni.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @r3zt1rypn1e
    Oni juz sie zaczeli tlumaczyc!
    Chociaz teraz atakuja fizycznie bo brak argumentow i lapska ida w ruch!
    Nalezy zadawac pytania i propagowac ich przestepstwa afery glosniej i mocniej.
    Dzisiejszy atak bezposredni na Tuska przez zoldakow rezowej pokazuje,ze szczury te wazniejsze zajete pakowaniem sie!
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @r3zt1rypn1e
    Niech napiszą, jak politycy od "dwa razy obiecać to jak raz dotrzymać" bredzili o kilkuset tysiącach nielegalnych wiz. Gdy w rzeczywistości było trochę ponad 200. Czy też o Tusku jak kłamał, że wiek emerytalny nie zostanie podwyższony. A w rzeczywistości kobietom podniósł aż o 7 lat.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Kiedy starałem się o wizę pracowniczą w USA, najpierw musiałem wypełnić wniosek DS-160, którego wypełnienie zajęło mi chyba pół dnia i to przy pomocy dobrze opłacanej kancelarii prawniczej, wyspecjalizowanej w wizach dla korporacji. Moje dossier miało chyba ze 150 stron (łącznie z prezentacja na temat firmy). Kiedy niosłem je do konsulatu, w 3 egzemplarzach, czułem się jakbym znowu chodziło do szkoły z przeładowanym tornistrem. Potem była rozmowa z vice-konsulem i 2.5 miesiąca czekania na decyzję. Znam przypadek, że kolega z pracy musiał powtarzać proces bo jakieś szczegóły w papierach się nie zgadzały - dostał wizę po 6 miesiącach. Firma z EBITA liczącym się w miliardach dolarów...

    Tymczasem:

    "Żaden z nich nie miał wyższego wykształcenia, a w Indiach pracowali jako rybak, spawacz i kurier"

    "Mój rozmówca słabo zna angielski. Mówi w języku malajalam, który jest urzędowym językiem w stanie Kerala, a jego słowa tłumaczy mi zaprzyjaźniony Hindus."

    Trochę nie rozumiem, jak wygląda ocena kwalifikacji oraz ich dopasowania do stanowiska, na którym mają pracować. Przecież to jest przewał na całego.

    Skoro to wiza pracownicza to powinno być tak, że wiza jest przypisana do konkretnego stanowiska, czy to na lini produkcyjnej, czy na kutrze rybackim. A we wniosku ma być nazwisko osoby, która będzie odpowiedzialna za konkretnego wnioskującego. Może i tak jest, ale wygląda na to, że nie ma żadnej kontroli po przyjeździe do Polski.

    Państwo z kartonu. Przewał za przewałem, afera za afera, a wszystko to z ustami pełnych frazesów. Niech to się już skończy!
    @pecador30
    Dokładnie tak. Chodziło, żeby na chama wydoić hindusa i tyle.
    już oceniałe(a)ś
    73
    0
    @pecador30
    Było tak, że jak ambasada zaczęła sprawdzać dokumenty i zbytnio drążyć, to był telefon z MSZ żeby sobie odpuściła. Są na to dowody w przypadku Hinduskich filmów ów którzy następnie udali się do USA.
    Są dowody bo w sprawa zaczęły się interesować amerykańskie służby.
    już oceniałe(a)ś
    74
    2
    @pecador30
    Zapomniałem dodać, ze po przylocie do USA, celnik mógł mi odmówić wjazdu pomimo posiadanej wizy. Zawsze, po każdym przylocie, robione jest zdjęcie, odciski palców i standardowe pytania: co tu robię, gdzie pracuje, etc.

    4 miesiące przed końcem wizy poproszono mnie do osobnego pomieszczenia gdzie musiałem udowodnić, ze dalej pracuje w tej samej firmie. Na szczęście wystarczyło pokazać wpływ pensji na konto bankowe.

    Tak wyglada PRAWDZIWA ochrona granic i kontrola imigracji.
    już oceniałe(a)ś
    102
    0
    @pecador30
    Z jednej strony tak, ale równocześnie możesz przebywać nielegalnie i pracować.
    już oceniałe(a)ś
    20
    5
    @Rzenuaa
    Ale tu nie USA!!!!. Tu polandia!!!! I pracę wysoko wynagradzaną im proponowano!!!!
    już oceniałe(a)ś
    25
    0
    @pecador30
    i tak od trzydziestu lat dla jasności , może nie pamiętasz tak odległych czasów, bo ja aż nadto dobrze
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @pecador30
    Tak, wystarczy rządów dla rządów, absolutnej chciwości władzy absolutnej. PiS do czeluści piekielnych !
    już oceniałe(a)ś
    16
    1
    @pecador30
    5,5 mln zł wydano na premie i nagrody w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Urzędnicy na kierowniczych stanowiskach mogli otrzymali ponad 7 tys. zł na głowę - pisze "Super Express". Piotr Wawrzyk, wiceszef resortu, tłumaczy, że "nigdy przedtem nie było takiego obciążenia polskiej dyplomacji".
    Kwotę tę wydano w MSZ tylko w pierwszej połowie tego roku. Informacja ta jest wynikiem interpelacji posłanki Hanny Gill-Piątek, w której zapytała o premie i nagrody w resortach. W Ministerstwie Rozwoju i Technologii w tym roku nagród i premii nie było, podobnie jak w KPRM. Resorty funduszy, rolnictwa i aktywów państwowych wypłaciły odpowiednio po 150, 350 i 700 tys. zł.

    Na tym tle wyróżnia się Ministerstwo Spraw Zagranicznych. "SE" za odpowiedzią na interpelację wylicza, że na premie i nagrody przeznaczono tam 5,5 mln zł. Tylko do kierownictwa średniego i wysokiego szczebla trafiło z tej kwoty 1,81 mln zł.
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    @pecador30
    To nie celnik mógł cię wpuścić/ nie wpuścić do USA, ale urzędnik Border Control. Celnik stoi dopiero za Border Control, jak już jesteś przepuszczony. Celnik też cię może zatrzymać z różnych powodów, ale całkiem innych niż Border Control.
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    @Krenidez
    Racja, użyłem ogólnego wyrażenia, ale prawda, to urzędnik Border Control podejmuje decyzję o wpuszczeniu lub nie na teren USA.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @Hnasken
    Z duszpasterskim błogosławieństwem czarnej mafii, która DLA PRZYPOMNIENIA, jest drugim po Skarbie Państwa posiadaczem ziemskim w Polsce a swoje liczne obszary rolne dzierżawi i obrabia cywilnymi. Wszyscy oni potrzebują niewolników do pracy za miskę ryżu. I to dosłownie. Zasysają z biednych krajów, oferują warunki pracy niezgodne z jakimikolwiek przepisami, bo to 'nie nasz'. A nie naszego można dy.ać - bo nie zna angielskiego, bo biedny, bo frajer. I tak rusza cała masa instytucjonalnych racjonalizacji pozwalających dehumanizować 'innego'.
    już oceniałe(a)ś
    15
    1
    @pecador30

    Straszny bieg przez płotki.

    Ja swoją H1B dostałem w 1998 roku. Wszystko załatwiła firma w USA, ja tylko musiałem stawić się w konsulacie USA z paszportem, żeby ?wbili? wizę i potem czekać aż bilet na samolot przyjdzie kurierem.

    Ten ostatni krok nie wypalił. Bilet nie doszedł na czas i musiałem zapłacić za wystawienie kopi w biurze LOTu. Kurier polskiej firmy przyniósł ten bilet kilka dni po moim wyjeździe do Stanów, w otwartej kopercie.

    TomiK
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Zeznania osób, które już tu są to dobry sposób na rozbicie narracji PiSu, że przypadków było około 200 zaledwie. Przydałyby się również materiały filmowe. Sugerowałbym też materiał o "polskiej Lampedusie" czyli miasteczku Obajtka, które faktycznie wygląda jak getto. Kontenerowce z łózkami ustawione jeden na drugim. Zapytajcie też lokalnych mieszkańców jak się z tym czują.
    @tomtoromtom
    suweren nie wie co to Lampedusa, dajom na bombelki. modlom sie a reszta ich nie obchodzi s..ł pies
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Najsmutniejsze jest to, że Polacy sami nie tak dawno byli narodem emigrantów. Zapomniał wół jak cielęciem był. :/
    @utios
    Tak, w punkt.
    Ale też polski emigrant w USA, czy to na wyspach zachowuje się jak chłop, który strzeże tam miedzy od pokoleń. Żaden meksykaniec czy gość w turbanie nie jest równy polskiemu gołodupcowi!
    już oceniałe(a)ś
    45
    9
    @utios
    Po uzyskaniu niepodległości po zaborach, niektórzy z rządzących chcieli, byśmy mieli kolonie. Gdzie? Miejsc wolnych już nie było, to z koloniami nic nie wyszło.
    To nie tylko chłopi pańszczyźniani, ale i bardzo wielu z inteligencji, szlachty było takimi mocno wierzącymi i sprzedajnymi draniami. Chłopi mieli na kim się wzorować.
    A późniejsze emigracje, np. do USA?
    Czy wspomagali ci z poprzednich wyjazdów tych nowych? NIE!!!!
    Miałam rodzinę w USA (kontakty już się urwały, starość, nowe pokolenia za Polską nie tęsknią). Dam przykład Ukraińców. Tam każdy nowy przybysz ma ogromną pomoc od współbraci? Co dla niektórych mieszkających tam rodaków jest "głupotą typową dla tego narodu"
    A wcześniejszy emigrant Polaka, tego "nowego" patrzy jak go oszwabić, oszukać, wykorzystać.
    Mam sąsiadkę, która w Chicago spędziła kilkanaście lat.
    Nigdy pracy nie podejmowała u Polaka, miała złe, wielokrotne doświadczenia.
    Jak mówi, najlepiej pracowało jej się u Żydów. I zarobek i traktowanie było odpowiednie.
    A w Polsce?
    W Polsce jest szczególnie teraz bandyckie prawo i bandycka sprawiedliwość, okraszona modłami i tańcami na brunatnej górze.
    Czy nie ma tam wspaniałych ludzi z Polski? SĄ!!!! Ale są ogromną mniejszością. tak jak i w ojczyźnie.
    Jak to zmienić?
    Jan Zamoyski, 1600r:
    " Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie?"
    " Nadto przekonany jestem, że tylko edukacja publiczna zgodnych i dobrych robi obywateli. ..."

    "Edukacja publiczna" czyli bez wpływu na nią KK i typów jak Zalewska, Czarnek, Kaczyński
    już oceniałe(a)ś
    44
    0
    @M.K.Zet
    W punkt.
    Dawno, dawno (dawno?) temu jechaliśmy na wakacje na Węgry, wtedy gdy wszyscy jechali "na handel", my młodzi ludzie, jeszcze bardzo naiwni i zwykli turyści
    Zadziwił nas jeden handlarz/przemytnik - Polak, bo udzielił nam rady "od przypadkowych Polaków trzymajcie się z dystansem" ot taka nasza solidarność choć i dobrzy ludzie tez się zdarzają, ot choćby "przemytniczy autobus" z miasta Łodzi, co nas przygarnął i mnóstwo forsy zaoszczędzić pomógł (420 tys- bilet PKP / 100 tys. autobus)
    Tak, że są złe i dobre ludzie ...
    już oceniałe(a)ś
    17
    0
    @NonNobis

    Zawsze mnie zastanawiało skąd to oczekiwanie, że Polacy w USA będą pomagać nowym imigrantom z Polski? To jakiś obowiązek jest? W jakim zakresie ma być ta pomoc? Ja mogę objaśnić jak dojechać do DMV i co tam robić na przykład ale za robotą dla kogoś albo tanim mieszkaniem do wynajęcia już przecież nie będę się rozglądał. Nie wiesz po co przyjechałeś to wróć do domu.

    TomiK
    już oceniałe(a)ś
    0
    5
    @fawad
    Teraz to takie modne słowo empatia dawniej nazywało się to życzliwość.
    Tylko tyle albo aż tyle od krajan bym oczekiwał ... ot, że Ci drogę wskaże, przetłumaczy niezrozumiałe słowa, słowem pomoże się znaleźć .., a nie jak mu walizkę zostawisz pod opieka to z ta walizką zniknie .. przykładów byłoby dużo
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @100MK
    Polacy byli corem chicagowskiej mafii, a do dziś jest stereotyp że od Polaka łatwo zarobić pod żebra. O czym ty?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    I to wszystko bliźnim uczynili między innymi POLACY, CHRZEŚCIJANIE, KATOLICY!!!
    Ten sam naród, którego jedni przedstawiciele w czasie wojny ratowali Żydów, a inni mordowali ich nawet po wojnie.
    @nick_nick
    Zdecydowanie mnie bronilo , niz mordowalo , kradlo lub denuncjowalo
    już oceniałe(a)ś
    16
    4
    @nick_nick
    A co takiego zrobili Polacy że teraz tu przyjeżdżają migranci?
    już oceniałe(a)ś
    0
    10
    @sloniu65
    Sam się dziwię, mieszkać w KatoTalibanie
    już oceniałe(a)ś
    11
    2
    @nick_nick
    sam jesteś ateista , więc nie wypominaj innym , że coś tam wyznają , Buddyzm , Judaizm czy Chrześcijaństwo np.
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    @smartkidspl
    On nie wypomina tylko podkreślił ten fakt. Mógł dla mniej pojętnych jak ty, dodać, że katolikowi nie godzi się takie postępowanie sprzeczne z nauką Chrystusa.
    już oceniałe(a)ś
    10
    1
    @nick_nick
    po osobie obnoszącej się że swoim katolicyzmem nie spodziewam się nigdy niczego dobrego
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    A co maja robić Hindusi bewykształcenia i języka w PL? Nigdy sie nie zasymilują nie beda mieli szansy na kredyt, na swoje mieszkanie agencje pracy beda ixh wykorzystywały i płaciły marne grosze.
    @wyborczy
    Na jakąkolwiek pracę bez znajomości choćby angielskiego też mają słabe szanse. Przyzwoite warunki bytowe czy asymilacja w tym kontekście to jakiś Mount Everest.
    już oceniałe(a)ś
    41
    0
    @wyborczy
    Oni tego nie rozumieją. Bollywood wypuszcza tysiące filmów o tym, jak to młody chłopak wyjeżdża ze wsi do USA czy Europy i w krótkkm czasie zostaje kimś. W Indiach nie ma systemu zabezpieczenia społecznego a emerytury jeśli w ogóle są to są bardzo niskie. Kulturowo to najstarszy syn ma zapewnić wikt i opierunek rodzicom na stare lata. Dlateko cała rodzina ciśnie na takie wyjazdy i gotowa jest zastawić wszystko, by taki mit z filmu zrealizować. Ten mit jest tak silny, iż nawet super wykształceni i doskonale zarabiający Hindusi ciągną do USA czy Europy bo wydaje im się że tu osiągną jeszcze więcej, zarobią jeszcze więcej a dzieci pójdą do szkół i będą wymiatać. Nie zdają sobie sprawy z rasizmu, wykluczenia, różnic kulturowych ... i lądują w getcie.
    W Indiacb mają relatywnie niskie koszty życia, niskie podatki. W Europie mają gigantyczne koszty życia i podatki, wysokie wynagrodzenie tam staje się niskim tu. A dodatkowo tam masz liczną rodzinę, która pomaga ogarmiać życie na każdym kroku a tu jesteś sam jak palec i nigdzie nie pasujesz.
    już oceniałe(a)ś
    80
    2
    @wyborczy
    Primo po pierwsze to języka można się nauczyć. Primo po drugie, to Hindusi generalnie nie mają problemu z dostosowywaniem się do życia w innych krajach. Po trzecie primo, to Hindusi sobie znakomicie pomagają na emigracji. Jeden pojedzie i za chwilę ściąga innych. I najważniejsze primo. Jak tylko będą mogli to pojadą dalej.
    już oceniałe(a)ś
    35
    6
    @wyborczy
    Dziwne ze nie zna angielskiego skoro jest to obowiązkowy język w szkole. Albo nie chciało mu się uczyć albo nie chodził do podstawówki.
    już oceniałe(a)ś
    19
    5
    @devdi
    Ale gdzie ty widziałeś te tysiące filmów o biedakach robiących karierę? Wręcz przeciwnie, są filmy o porażkach biedaków albo z drugiej strony o cudownym życiu bogatych i wykształconych NRI, Non-Resident Indians, w USA czy Australii. Europa z wyjątkiem UK mało ich interesuje.
    Była nawet w Niemczech akcja ściągania ludzi z Indii do pracy, wykształconych fachowców, było nawet hasło "Inder statt Kinder", ale nie wypaliła, bo brakowało chętnych. Język i niemiecka mentalność były główną przeszkodą.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @udet1124
    Mnie też bardzo zdziwiło w czasie podróży po Indiach, że ogromna liczba ludzi w ogóle nie zna angielskiego, a pozostali znają bardzo słabo. A wydawałoby się, że po stuleciach kolonializmu choć angielski w szkole im został.
    Niemożliwe, aby ci wszyscy bez angielskiego/ ze słabym angielskim byli analfabetami, wszyscy.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    @wyborczy
    ale ze dostaja PESEL ?
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @white_lake
    O rany, człowieku poszukaj sobie w necie klasyków sprzed 10 czy nawet 15 lat oraz tych obecnych. Singh is king, I, II i podobne. Nie marudź. Tego jest ogrom, plus narracja iż jak bardzo chcesz, postarasz się, to wszystko możesz. Pracuję z takimi ludźmi, którzy po pół roku chcą ściągać całe rodziny, skoro tylko mają dach nad głową i pensję. Nie ogarniają podatków, składek a wszystko, dosłownie wszystko załatwia za nich firma. Polskiego nawet nie myślą się uczyć. Polska stała się na ten moment głownym celem indyjskich firm technologicznych (niskie koszty życia w por. ze Skandynawią), odkąd w Skandynawii na poważnie przejęli się Shrems II i nie chcą transferować danych osobowych do Indii. A kwestia GDPR jest w Skandynawii traktowana niezwykle poważnie.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @devdi
    Singh to komedie i nikt tego nie postrzega realistycznie. Raczej każdy, nawet niepiśmienny Indus wie, że w prawdziwym życiu piękna kobieta nie zakocha się w wioskowym głupku.
    Reszty twoich doświadczeń nie kwestionuję, ale to NIEPRAWDA, że Bollywood produkuje tysiące takich filmów i analfabeci zaraz po seansie wykupują wizę do Polski i jadą robić karierę. Ale generalnie w społeczeństwie jest wyczuwalna ambicja i pozytywna wizja sukcesu, przekonanie, że wykształcenie i ciężka praca to gwarancja powodzenia. No i poniekąd słusznie, bo patrząc na Dolinę Krzemową czy na top różnych wielkich firm, widzi się przecież dużo nazwisk stamtąd. Więc też nic dziwnego, że dla wykształconych Polska nie jest celem.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @devdi

    >> nawet super wykształceni i doskonale zarabiający Hindusi ciągną do USA czy Europy bo wydaje im się że tu osiągną jeszcze więcej, zarobią jeszcze więcej a dzieci pójdą do szkół i będą wymiatać. Nie zdają sobie sprawy z rasizmu, wykluczenia, różnic kulturowych ... i lądują w getcie

    Nie wiem skąd taka opinia.

    Super wykształceni Hindusi mają dobre perspektywy w USA, zwłaszcza w sektorze IT. Może nie od razu kokosy ale wystarcza na życie. Pracuję z nimi od lat.

    Te getta to też jakiś wymysł. Ot właśnie wczoraj w parku w moim miasteczku lokalni Hindusi zorganizowali taki pchli targ ze straganami, na których sprzedawali drobne badziewie, często zrobione przez ich własne dzieciaki, takie tam jakieś branzoletki z koralików, naszyjniki itepe. Ot okazja żeby się spotkać. Poszedłem tam z córką bo chciała spotkać kolegów z klasy. Dobrze zintegrowana społeczność, władająca angielskim w dobrym stopniu, wykształcona, cywilizowana. Świetni, cisi, dobrze ułożeni sąsiedzi w przeciwieństwie do takich na przykład Latynosów, którzy są skaranie, boskim z tą swoją rozdartą na pełną japę muzyką w każdy cholerny weekend.

    Jedyne co mi przeszkadza to hinduska kuchnia z naciskiem na przyprawę curry. Siądzie taki obok ciebie i ma włosy, i ubranie przesiąknięte tym zapachem do omdlenia, bo to ogromnie aromatyczna przyprawa. Na szczęście to głównie nowi przybysze, z czasem wrzucają z tym curry na luz.

    A, że chcą wyjechać z tych obsranych, biednych Indii? Nie dziwię się. W USA mają pracę w cywilizowanych warunkach, dzieciaki chodzą dobrze ubrane, mają porządne szkoły.

    TomiK
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    Nie ma jak PiS! Walcza z uchodzcami lajdaki.
    @mimowolny
    bandyckie PRAWO i bandycka SPRAWIEDLIWOŚĆ

    A papla Kaczyński głosi, że to nie afera, a drobna aferka.
    Czego jeszcze mamy się spodziwać po "prawych i sprawiedliwych", a co będzie uznane za aferę przez pisiego prawego i sprawiedliwego?
    już oceniałe(a)ś
    18
    0
    @mimowolny
    Jedna osoba z mojej rodziny która glosuje na *** (niestety) jak usłyszała o tej Aferze, to tylko powiedziała : jak sprzedali to znaczy że ich stać a za te pieniądze mamy troche więcej emeryturki.
    Dlatego żadna, powtarzam, żadna afera im nie zaszkodzi ***. Oni świetnie znają umysły swoich wyborców.
    Ide na wybory już o świcie.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    @klon
    Niestety tez tak mysle - wplyw miserny. Ich wyborcy dbaja tylko o darmowy pinionc.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Jak widać, sytuacja widziana oczami drugiej strony wygląda nieporównanie gorzej, niż mogliśmy sobie wyobrażać. Ale afery oczywiście nie ma, no może jest mała aferka, ale to wszystko #zMiłościDoPolski. Czyż nie, panie Jarosławie?
    już oceniałe(a)ś
    77
    0