W wesołym miasteczku na Białołęce wykryto szereg nieprawidłowości. Ponieważ karuzele były włączone nielegalnie, o sprawie została powiadomiona prokuratura.
Kiedy lunapark stał w Ursusie, urzędnicy musieli wyłączyć z użytku pięć urządzeń ze względów bezpieczeństwa. Teraz stoi na Białołęce, dopiero po naszej interwencj wyłączono wadliwy sprzęt.
Mężczyzna obsługujący wesołe miasteczko na Targówku zginął od ciosu nożem. Wczoraj sąd aresztował domniemanego sprawcę na trzy miesiące.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.