- Politycy to dla nas wciąż najgrubsza ściana. Dużo łatwiej współpracuje nam się z biznesem. Coraz więcej firm wycofuje się ze sprzedaży jaj klatkowych. W alternatywy dla mięsa inwestują zakłady mięsne, np. Sokołów ma swoją wegańską linię - mówi Dobrosława Gogłoza, aktywistka, założycielka stowarzyszenia Otwarte Klatki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.