Czwarta fala zgarnie tych wszystkich, którzy się nie zaszczepili. Biorąc pod uwagę tempo rozprzestrzeniania się wariantu delta, szczyt zachorowań może nadejść już pod koniec sierpnia - mówi immunolog dr Wojciech Feleszko.
Wariant delta i inne przyszłe mutacje koronawirusa będzie można szybko wykryć i badać dzięki sekwenatorowi. To urządzenie, które zakupiła Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Warszawie.
Nie chodzi o żadną sezonowość, słońce czy upały, ale o to, że w tej chwili wyczerpała się pula osób podatna na zakażenie. Wirus musi się odbudować. Być może fala przesunie się na drugą połowę października, ale tak czy inaczej dojdzie do wzrostu w trzymiesięcznym cyklu - prognozuje dr Paweł Grzesiowski.
Wariant delta nabiera tempa i można zakładać, że przed jesienią stanie się w Polsce wariantem większościowym - prognozują naukowcy z UJ, którzy badają próbki. Czy delta popsuje nam wakacje?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.