Z dziesięciolitrowego termosu paruje czerwone risotto z warzywami. Pod Dworcem Centralnym rzadko tak ładnie pachnie. A będą jeszcze kanapki i pasztet. W kolejce po jedyny ciepły posiłek tego dnia marznie kilkanaście kobiet i ponad setka mężczyzn. Nakarmią ich chłopaki z ośrodka socjoterapii na Grochowie.
- Leżę i płaczę ze szczęścia - ogłosiła Maja Kapłon, finalistka 8. edycji "The Voice of Poland". - 24 lutego będę miała operację w Nowym Jorku. Pieniądze na nią zebrali internauci.
Kiedy dwa lata temu stała na scenie, jej głosu słuchało blisko 2 mln ludzi. Dziś jej sceną jest łóżko, a dźwięk milknie w czterech ścianach sypialni. Powrót do normalnego życia Mai Kapłon wyceniono na ponad 5 mln zł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.