- Warszawska Parada Rowerowa to okazja do świetnej zabawy, poznania rewelacyjnych ludzi, ale też ciekawostek na temat wybranych miejsc Woli - przekonuje organizator parady, która jak co roku towarzyszyć będzie Festiwalowi Hipolita i Ludwiki w Kolonii Wawelberga.
- Sławomir Gołaszewski, szaman z Ogrodowej, pokazał Polakom reggae. To była "Biblioteka Aleksandryjska" - mówi o nim Vienio. Dziś obchodziłby 65. urodziny. Cztery lata po jego śmierci ukazał się spóźniony debiut.
Andrzej i Magda są na utrzymaniu marzeń. Jak tylko wygrają w totka, z wielką ochotą prysną z Ochoty w wielki świat. To nie jest serialowa miłość z TVN-u, to szara rzeczywistość w wielkim mieście, o której na nowej płycie "Marginal" śpiewa Pablopavo.
"Pablopavo jest po latach wierny sobie. Bo w numerach nie kłamie. Bo nie stawia się ponad odbiorcą, nie kryje wad, nie udaje, że wie. W każdej chwili jego szczęścia jest szczypta zwątpienia. Dym to najpierw historia ludzka, potem wywiad z muzykiem" - tak o komiksie-wywiadzie mówią jego autorzy.
Paweł Sołtys, czyli Pablopavo, został laureatem tegorocznej Nagrody Literackiej imienia Marka Nowakowskiego - poinformowała Biblioteka Narodowa.
Pisarze często doceniani są dopiero pośmiertnie, a czasami - nigdy. W czwartek, 22 marca o godz. 18 w Muzeum Literatury o zapomnianych polskich twórcach dziennikarka Justyna Sobolewska porozmawia z Pawłem Sołtysem aka Pablopavo - uznanym muzykiem i wschodzącym literatem, który w ubiegłym roku napisał głośne "Mikrotyki".
Deszcz w wigilię Wigilii, zmoknięta kawka i zmoknięty gołąb na pogiętym ogrodzeniu przy rondzie Waszyngtona zbierają siły, by zakrakać i zagruchać ludzkim głosem. I tak ich nikt nie usłyszy w koronie bezlistnych drzew, jutro też ma padać. Ale tradycja jest tradycją.
Lata 90. są tutaj ważnym bohaterem, to były czasy, kiedy "byliśmy oczywiście pijani, ale wciąż tak młodzi, że staliśmy niemal prosto". Pomiędzy blokami stały jakieś zieleniaki podpalane przez chłopaków próbujących gangsterki, grało się jeszcze w piłkę na przyszkolnych boiskach, piło tanie wino przy nasypach kolejowych, wracając nocą do domu, słuchało się osiedla.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.