Co wieczór na schodkach nad Wisłą sprzedawcy "polują" na klientów. Często łamią zasady ustalone przez swoje firmy i handlują wbrew zakazowi miasta. Urzędnicy zapowiadają, że zrobią z tym porządek.
Nielegalne papierosy mogą kosztować nawet dwa razy mniej niż w kiosku. Prawdziwym centrum ich sprzedaży są okolice metra Stadion Narodowy. I choć policja dobrze zna to miejsce, biznes kręci się znakomicie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.