Koleje dużych prędkości w 40 minut połączą Warszawę z Łodzią. Rządowa spółka Centralny Port Komunikacyjny zaczęła skupowanie gruntów na 140-kilometrowej trasie. W pierwszej kolejności negocjuje z właścicielami nieruchomości, które są zabudowane.
W komentarzach po decyzji premiera Donalda Tuska w sprawie nowego lotniska 45 km od Warszawy wrażenie chaosu miesza się z krytyką. Pozytywne recenzje zbiera za to zmiana planów kolejowych w porównaniu z dotychczasowym projektem CPK.
Na propagandę sukcesu o CPK pod rządami PiS płynęły grube miliony, zarabiał np. kwartalnik "Apostoł Miłosierdzia Bożego". Oprócz wychwalania nieistniejącego lotniska w Baranowie były "brawurowe terminy", niedoszacowane koszty i dalszy wzrost zatrudnienia w rządowej spółce.
Protesty przeciw CPK z wielkim lotniskiem oraz planowanymi liniami kolejowymi i drogami dojazdowymi będą ię obywać w piątek, 10 czerwca w kilkunastu miejscach w Polsce jednocześnie. Mieszkańcy czują się zagrożeni widmem wywłaszczeń pod inwestycje, które uważają za zbędne.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.