Czy po defraudacji ponad 700 tys. zł z budżetu oświaty dojdzie do roszad we władzach Pragi-Północ? Apelują o to aktywiści i politycy, ale stołeczny ratusz, warszawska Platforma oraz przewodniczący rady studzą emocje.
Pod apelem do prezydenta Trzaskowskiego w sprawie cofnięcia pełnomocnictw dla burmistrzów i ustanowienia zarządu komisarycznego na Pradze-Północ podpisali się m.in. posłanki Biejat i Gill-Piątek, radni Walkiewicz, Diduszko-Zyglewska, Szolc. Mówili o "kolosalnej aferze" i "folwarku Praga".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.