Tuż przed wyborami parlamentarnymi minister Zbigniew Rau i jego zastępca Piotr Wawrzyk w wielkim pośpiechu podjęli decyzję o otwarciu dwóch centrów wizowych w Łodzi i Kielcach. Dlaczego akurat w tych dwóch miastach? I ile to kosztowało polskiego podatnika?
"Nie wpuścimy nikogo" - grzmi premier Morawiecki. Ale wpuścili. I to nie koniec. - Polska bez migrantów sobie nie poradzi - przestrzegają eksperci. A Ukraińcy wyjeżdżają masowo do Niemiec.
Łapówki za wydanie wiz do Polski polskim oficjelom miał dawać Saikat B., hinduski biznesmen mieszkający od ponad dwóch dekad w Polsce. "Wyborcza" dotarła także do zwiastuna serialu internetowego, który powstał najpewniej po to, aby uwiarygodnić przyjazd nad Wisłę "filmowców Wawrzyka".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.