Zimowe igrzyska w Pekinie wzbudzą emocje także w Warszawie. Ci, którzy ślizgają się na lodzie po pracy pytają: skoro w stolicy jest tyle łyżwiarek i hokeistów, dlaczego nie ma więcej lodowisk? Wystarczy przyjść na Torwar, by zobaczyć jakie to tłumy
- Jesteśmy każdego dnia testowani na obecność koronawirusa, obsługa jest ubrana w pewnego rodzaju skafandry, przed każdym posiłkiem musimy założyć plastikowe rękawiczki jednorazowe, a części stołu są od siebie odgrodzone plastikowymi szybami - opowiada o życiu w wiosce olimpijskiej Zuzanna Czapska, warszawska narciarka alpejska, która bierze udział w Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie.
- Tam są obozy koncentracyjne, gdzie mordowani są polityczni więźniowie. Uważamy, że to hańba - mówili uczestnicy protestu pod Pałacem Prezydenckim, komentując decyzję Andrzeja Dudy o wzięciu udziału w ceromii otwarcia igrzysk olimpijskich w Pekinie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.