Trudno się dziwić, że eksponaty zaginęły, skoro Najwyższa Izba Kontroli wytknęła muzealnikom, że nie kontrolują stanu zbiorów tak często, jak powinni.
Lotna Brygada Opozycji, znana z antyrządowych happeningów, tym razem stawiła się w gmachu Najwyższej Izby Kontroli w Warszawie. Aktywiści przyszli ze "zleceniem z Nowogrodzkiej" na założenie podsłuchu u prezesa Mariana Banasia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.