Paweł Dycha postanowił, że przejdzie każdą ulicę w Warszawie. Cel zrealizował i dziś zna każdy zakątek stolicy jak mało kto. My towarzyszyliśmy mu w ostatnim odcinku tej trasy.
- Na podstawie wspomnień i historycznych książek stworzyliśmy uniwersalne zasady, stawiając na prostotę i efektowność. W 2014 r. zaczęliśmy jeździć po Polsce i zachęcać do gry w palanta - opowiada wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Palantowego tuż przed mistrzostwami Polski.
- Jeśli mielibyśmy porównać piłkarzyki na najwyższym poziomie do innego sportu,byłyby to szachy. Choć tempo gry jest znacząco inne, to kluczem jest taktyka i przewidywanie planów rywala kilka kroków do przodu - mówią członkowie Warszawskiego Klubu Futbolu Stołowego.
W Porcie Czerniakowskim praca wre. Pasjonaci Wisły i pływania po niej na tradycyjnych drewnianych łodziach remontują przed sezonem swoje jednostki. W ruch poszły szlifierki i żelazka, dymi rozgrzana palnikiem smoła.
- Dobrze zaaranżowane akwarium jest jak włączony telewizor. Trudno oderwać wzrok, bo ciągle coś się dzieje - przekonuje Michał Adamek, który właśnie został najlepszym aquascaperem w Europie.
Dobrze, kiedy sąsiedzi wiedzą, że mieszkają w bloku z jaszczurką. I lepiej nie mów na pierwszej randce, że hodujesz węża.
Od hot potów, czyli azjatyckich kociołków po całe zaplecze kuchenne do dyspozycji gościa - oto, co oferują dziś stołeczne restauracje. Tylko jaki jest sens iść do restauracji, żeby gotować w niej samemu? Kuszący może okazać się element nowości i egzotyki, choć w przypadku polskiego smakosza i jego gustów nadal, zdaniem ekspertów, mamy do czynienia co najwyżej z szaleństwem kontrolowanym.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.