Szkoła podstawowa na Targówku dla wszystkich dzieci kwalifikujących się do programu szczepień wyznaczyła dwa terminy w przychodni. "Skończyłem pracę, pojechałem z córką do przychodni w wyznaczonych terminie, a tu dowiaduję się, że szczepionki skończyły się kilka godzin temu"
Gdy kilka lat temu wprowadzono je w Warszawie, złośliwi dopytywali, czy chłopcy mają macicę. Nie mają, ale zarówno oni, jak i kobiety są narażeni na groźne choroby wywołane wirusem brodawczaka ludzkiego, którym mogą zapobiec szczepionki.
Można już zapisywać się na finansowane przez ratusz szczepienia przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego.
Właśnie otrzymaliśmy od Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji pozytywną opinię programu działań profilaktycznych przeciwko zakażeniu wirusem brodawczaka (HPV) w Warszawie - zakomunikował wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej. Finansowane przez samorząd szczepienia mają się zacząć jeszcze w tym roku.
Nie tylko dziewczynki i chłopcy w wieku 12 lat, ale również starsze dzieci powinny zostać objęte miejskim programem szczepień przeciw HPV - postuluje radna. I opowiada, że rodzice nastolatków coraz częściej pytają o dostęp do tej szczepionki.
Od połowy tego roku 12-letnie dziewczynki i chłopcy będą szczepieni przeciwko HPV na koszt miasta. Wirus odpowiada za 10 proc. wszystkich naszych nowotworów, kobiecych i męskich
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.