O śmierci artysty, współzałożyciela Daabu, poinformowali jego przyjaciele.
To jak spadanie z dziesiątego piętra. Można zatrzymać się na dziewiątym, ale wielu nie przeżywa upadku. Każdy, kto pije albo ćpa, gdzie indziej osiąga dno.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.