- Początkowo ten pomysł wydał się nam abstrakcyjny. Ale w Barcelonie od kilku lat miasto dla swoich mieszkańców przygotowuje w lecie miejsca chłodu - mówi Magdalena Młochowska z warszawskiego ratusza, dyrektorka-koordynatorka ds. zieleni i zrównoważonego rozwoju.
Piękne wakacje w Barcelonie zakończyły się marnie, kiedy okazało się, że samolot do Warszawy nie pojawił się na lotnisku. Nasza czytelniczka pani Żaneta oraz inni pasażerowie utknęli tam na wiele godzin. Bez informacji, kiedy i czy w ogóle dolecą do Warszawy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.