Sąsiedzi mówią, że Mateusz rzucił studia i nie miał pracy. Rodzice naciskali, żeby 25-latek znalazł sobie zajęcie. We wtorek wpadł w szał. To na razie najbardziej prawdopodobny motyw zabójstwa małżeństwa z Falenicy, którego, zdaniem śledczych, dokonał syn pary Mateusz. G. Mężczyzna nie przyznał się do winy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.