Deweloper przeprowadza na Białołęce ?konsultacje?, które mają przekonać ludzi, że zastąpienie tzw. parku Wiśniewo galerią handlową lub osiedlem mieszkaniowym jest już przesądzone. - Gdy zobaczyłem ulotkę z pytaniami, złapałem się za głowę. Park nie zniknie, dopuścimy tylko zabudowę towarzyszącą - zapewnia wiceburmistrz dzielnicy.
Na wieść, że stoiska pod Domem Chłopa okrzyknęły się ?kulinarną strefą kibica?, natychmiast udałam się na miejsce. Zastałam: kiełbasę, kaszankę, bigos, placki ziemniaczane, z tych finezyjnych - racuchy z rabarbarem.
Urzędnicy i policja podsumowali 6. dzień Euro 2012 w stolicy. - To był dzień jak co dzień - stwierdził Jacek Wojciechowicz, wiceprezydent Warszawy.
"Właśnie przed chwilą na komisji sportu przez aklamację przyjęto projekt uchwały w sprawie nadania Stadionowi Narodowemu w Warszawie imienia Kazimierza Górskiego" - napisała na Facebooku Jagna Marczułajtis-Walczak, posłanka PO.
Aż 125 wniosków policji o ukaranie zadymiarzy, którzy doprowadzili do burd na ulicach we wtorek, trafiło dziś do sądów.
Mężczyzna z przedmiotem przypominającym broń wszedł do placówki Allior Banku przy Poznańskiej i sterroryzował załogę. Policja szuka sprawcy napadu.
Z pewnym poślizgiem w stosunku do londyńskich obchodów, Ambasada Zjednoczonego Królestwa w Warszawie świętowała w środowy wieczór Diamentowy Jubileusz panowania Królowej Elżbiety II.
- Pan radny Maciej Maciejowski nie będzie dłużej wolontariuszem pracującym przy Euro 2012 - informuje ?Gazetę? Marcin Wojdat, dyrektor centrum komunikacji społecznej, które koordynuje projekt wolontariatu miejskiego. Po południu PiS poinformował o postępowaniu dyscyplinarnym wobec radnego.
Zapytaliśmy kibiców 'Sbornej' co im się podoba w Warszawie, jak czują się w Polsce oraz z czego są niezadowoleni. Jestem z Kaliningradu, często przyjeżdżam do Warszawy. Lubię to miasto - mówi jeden z rosyjskich kibiców. Warszawa jest perfect. Najbardziej podoba mi się atmosfera, klimat i wódka! - dodaje drugi. A co się nie spodobało? Vadim, kibic z Rosji - Ultrasi chcieli nam zabrać flagę. To nam się nie podobało.
Czy po wtorkowych burdach kibicowanie podczas Euro 2012 w Warszawie jest jeszcze bezpieczne? Jak ratusz zamierza chronić strefę kibica w centrum przed chuliganami, którzy wnoszą do niej race i tłuką butelki?
Nie tylko piłką nożną żyją warszawiacy. Wraca temat szkolnych stołówek. Przeciwnicy ich prywatyzacji złożyli wczoraj doniesienia do prokuratury na władze Mokotowa, Śródmieścia i Bemowa.
W sobotę o tej samej godzinie rozpoczną się dwa mecze. Polski kibic niby dylematu nie ma, ale co ma zrobić, gdy nie chce przegapić żadnego ze spotkań?
Kto stoi za prowokacją na ulicach Warszawy? Kreml. A kto odpowiada za kibolskie zamieszki na ulicach miasta? Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. Kto nie wierzy, niech czyta media, które mienią się jako katolickie
Cały świat dowiaduje się, co dzieje się w Polsce podczas Euro 2012, dzięki korespondentom zagranicznych mediów. Co mówią o Polsce, jak wygląda ich praca w Warszawie?
Relacja na żywo z warszawskich ulic. Dziś siódmy dzień UEFA Euro 2012 w Warszawie.
Ratusz nie zmienia scenariusza komunikacyjnego przed meczem Rosja - Grecja. - Liczymy, że tym razem nie trzeba będzie zamykać mostu Poniatowskiego - twierdzą urzędnicy.
- Dlaczego władze miasta idą w zaparte, że strefa kibica to taki ogromny sukces organizacyjny? - pyta nasz czytelnik.
Aż 55 prywatnych samolotów lądowało na Lotnisku Chopina w dniu meczu Euro 2012 Polska - Rosja. Wśród nich był wielki boeing 767 rosyjskiego miliardera Romana Abramowicza.
- Baliśmy się. Od razu po meczu uciekliśmy do hotelu i nie świętowaliśmy - opowiadają Rosjanie o wtorkowych zajściach na ulicach. - Ale nie winimy Polaków. To mogło zdarzyć się wszędzie - dodają
Jutro MZA podpisze umowę na zakup nowych autobusów. Pierwsze z 60 nowych Mercedesów Conecto wyjadą na ulice pod koniec roku.
- Z okazji Euro chcielibyśmy, aby ten Nightskating był wyjątkowy. Pokażmy Europie jak bawi się Polska! Przebierzmy się, weźmy flagi, pomalujmy twarze - zachęcają organizatorzy do udziału w czwartkowym przejeździe na rolkach ulicami Warszawy.
?Żałuję, że policja nie zabroniła marszu Rosjan i honoru Polski musieli bronić 'kibole'. Brawo dla nich! Nie dajmy sobie pluć w twarz!" - napisał na Twitterze radny PiS i wolontariusz Euro Maciej Maciejowski.
Policja pokazała przedmioty znalezione przy chuliganach podczas wtorkowych zamieszek. Ochraniacze na szczęki, petardy i koszulki z napisem ?z nienawiści do policji? świadczą, że raczej nie mieli pokojowych zamiarów.
Centrum Nauki dołącza do świętowania mistrzostw - w czwartek rozpocznie się tam Festiwal Kultury Piłkarskiej ?Etno 2012?.
Do sieci wrzucane są kolejne filmy, pokazujące wczorajsze zamieszki. Wyraźnie widać, że zadymiarzy była niewielka grupa. Niestety wypaczyli obraz tego dnia w Warszawie.
Pod palmą na rondzie de Gaulle'a - wojna kibiców, a na Pradze w okolicach Dworca Wileńskiego - cisza. Na oknach kamienic wzdłuż Targowej powiewa kilka polskich flag, ale kibiców raczej nie widać. Może pochowali się w knajpach?
Do tej pory nie rozwiązano palących problemów miast. Najubożsi mieszkańcy Warszawy oraz aktywiści miejscy nie mają frajdy z piłkarskiego festynu. Arkadiusz Gruszczyński tłumaczy, dlaczego palma na rondzie de Gaulle'a została oskubana na Euro.
Jest głośno, kolorowo, ekscentrycznie. Słychać śmiech, skandowanie, różne języki. Tłumy wędrują ulicami od rana do nocy. Podrygują w rytm muzyki, popiją piwo z nieprzezroczystych kubków w wersji ?na drogę?. Centrum zmieniło nam się zupełnie - żyje
Przez kilka dni dookoła trwało święto, a oni - najwierniejsi fani futbolu - nie istnieli - felieton Seweryna Blumsztajna i stadionowych bandytach.
Tynki zdarte do żywej cegły, puste oczodoły okien zabite dyktą, a na fasadzie banery z napisami: "Razem tworzymy przyszłość" i "Warsaw proud host city" (Warszawa, dumne miasto gospodarz)
Relacja na żywo ze stołecznych ulic. Dziś szósty dzień Euro w Warszawie.
Już w południe coś wisiało w powietrzu. Wiadomo, mecz Polska - Rosja to nie to samo, co Polska - Grecja. Nie ma skojarzeń z ciepłym morzem i plażą, tylko z Sybirem i kibitką, na myśl nie przychodzą wakacje i siesta, tylko 123 lata zaborów i pół wieku komunizmu
Drogie jedzenie w strefie kibica, kolejka do toalet, nieprawdopodobna euforia Ukraińców i brak wolnych miejsc na nocleg - tak opisują Warszawę Petter Larsson, szwedzki student z Londynu i Maciek Stańczyk, dziennikarz ?Gazety?. Razem ogląda i opisują Euro w Polsce. Obaj przyjechali do Warszawy dzień przed meczem Polska - Rosja.
Emocje aż podnoszą ludzi za uszy do góry. - Jaaakuub...! - krzyczy wodzirej ze sceny w strefie kibica. - Błaaaaszczykowski! - odpowiadają tysiące. - Blasccc... aaa... Polska! - łamie sobie języki trzech Hiszpanów z Madrytu
W strefie kibica nie było już we wtorek tak superprzyjemnie jak dotąd. Nadal absolutna większość (ok. 100 tys. osób) przychodzi pod Pałac Kultury, by się zabawić i dopingować biało-czerwonych. Ale pojawiali się zadymiarze.
Po drugim dniu meczowym Euro 2012 w Warszawie mieszkańcy i kibice zapamiętają kompletnie sparaliżowaną komunikację miejską w środku popołudniowego szczytu. Z powodu starć między chuliganami policja zamknęła najważniejsze ulice. Źle to wróży przed następnymi spotkaniami w Warszawie
Jerzy Zdanowicz stanął we wtorek na głowie na placu Defilad. Intencja: aby Polska wygrała mecz z Rosją na Stadionie Narodowym.
Kordony uzbrojonej policji i bijatyki kiboli polskich i rosyjskich. Tak przemaszerowało na stadion kilka tysięcy rosyjskich kibiców.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.