Pierwsza klasa w pociągach Pendolino PKP Intercity jest w mojej ocenie bardzo komfortowa. Przede wszystkim dlatego, że zamiast dwóch podwójnych rzędów foteli, jest tylko jeden podwójny i jeden pojedynczy. W tej klasie znajduje się 45 szerokich, regulowanych foteli z przymocowaną do zagłówka miękką poduszką.
Fot. Jakub Panek / Gazeta Stołeczna, warszawa.wyborcza.pl
Od połowy grudnia zeszłego roku podróżujący w pierwszej klasie pociągów EIP mogą liczyć na "wzbogacony serwis pokładowy". Co to oznacza?
Do dyspozycji pasażerów "jedynki" są dwie dodatkowe osoby personelu pokładowego, które zaraz po rozpoczęciu podróży witają na pokładzie, rozdają prasę codzienną (niestety tylko jeden tytuł) oraz chusteczki odświeżające na ceramicznych spodkach.
Fot. Jakub Panek / Gazeta Stołeczna, warszawa.wyborcza.pl
Potem rozdawane jest specjalne menu. Od połowy grudnia pasażerowie w pierwszej klasie w cenie biletu, oprócz napojów (gorącego i zimnego) otrzymują także posiłek. Do godz. 12 serwowane są śniadania, później obiady. Do wyboru mamy jedno z 2-3 dań. Na testowanej przeze mnie trasie, w ofercie śniadaniowej do wyboru było jajko sadzone z bekonem na toście lub rogaliki francuskie z konfiturą. Wszystko podawane jest na porcelanowej zastawie.
Fot. Jakub Panek / Gazeta Stołeczna, warszawa.wyborcza.pl
Fot. Jakub Panek / Gazeta Stołeczna, warszawa.wyborcza.pl
Po zebraniu zamówień na posiłki, serwis pokładowy rozpoczyna rozdawać napoje. Pasażerowie w tej klasie otrzymują zimny (woda lub sok) oraz gorący napój (kawa lub herbata) i słodką przekąskę. Dużym plusem jest serwowanie napojów gorących w filiżankach, a zimnych w szklanych naczyniach.
Podczas mojego testu wszystkie miejsca w pierwszej klasie były zajęte. Tak duża frekwencja sprawiła, że serwis był nieco chaotyczny. Niektóre potrawy osobom podróżującym z Krakowa Głównego do Warszawy Centralnej podano 10 minut przed dotarciem na miejsce. Mimo tego, całość oceniam dobrze.
Nad serwisem premium w pociągach Pendolino trzeba jeszcze popracować i na pewno będzie perfekcyjnie. Jak w samolotach.
Wszystkie komentarze