Dziś podróż do Lublina nie oznacza już dla pasażera wyboru: samochód lub ciasny bus. Od czerwca 2011 roku na polskim rynku pojawił się nowy przewoźnik autokarowy - Polski Bus. I od razu zdobył zaufanie podróżnych, o czym świadczą liczby - do tej pory przewiózł ponad 14 mln pasażerów. W jego ofercie znajduje się 16 tras, dzięki którym można dotrzeć do 22 polskich miast: Białegostoku, Bydgoszczy, Częstochowy, Gdańska, Katowic, Kielc, Krakowa, Leszna, Lublina, Łodzi, Olsztyna, Opola, Ostrowca Świętokrzyskiego, Poznania, Radomia, Rzeszowa, Szczecina, Torunia, Warszawy, Gorzowa Wielkopolskiego, Wrocławia i Zakopanego.
Ponadto na pokładach autokarów Polskiego Busa można dotrzeć do kilku europejskich miast, m.in.: Berlina, Bratysławy, Pragi, Wiednia i Wilna.
Fot. Jakub Panek
W podróży ze stolicy do Lublina przetestowałem ofertę Polskiego Busa. Ceny biletów zmieniają się dynamicznie i zaczynają standardowo od 2 zł (1 zł za bilet i 1 zł za tzw. opłatę rezerwacyjną). Gdy sprawdzałem ceny biletów na kilka godzin przed odjazdem, za przejazd w jedną stronę trzeba było zapłacić 25 zł.
Fot. Jakub Panek
W drogę powrotną wybrałem pociąg spółki PKP Intercity. Na trasie Warszawa - Lublin - Warszawa przewoźnik oferuje Bilet Taniomiastowy. Za bilet normalny w drugiej klasie trzeba zapłacić 37 zł (uczniowie zapłacą 23,31 zł, studenci 18,13 zł). Pasażerowie do wyboru mają także bilety w taryfie "Wcześniej - Taniej". Kupując bilet np. z dwutygodniowym wyprzedzeniem pasażer korzysta z 30-proc. rabatu - bilet normalny kosztuje więc 30,80 zł (19,40 zł - dla ucznia, 15,40 - dla studenta). Gdy bilety z tym rabatem zostaną wyprzedane, przewoźnik oferuje następnie te z 20-proc. rabatem. Wtedy bilet normalny kosztuje 35,20 zł (22,18 zł - dla ucznia, 17,60 zł - dla studenta). Bilety w I klasie kosztują 69 zł (bez względu na termin wyjazdu).
PKP Intercity oferuje także Bilet Rodzinny uprawniający do 30-proc. zniżki i Bilet Seniora (30-proc. zniżki) dla osób, które ukończyły 60. rok życia.
Polski Bus w swojej flocie m.in. nowe autokary Altano TD921 oraz Astromega TD927, produkowane przez firmę Van Hool w Belgii. Wszystkie pojazdy są przygotowane do przewozu osób z ograniczoną możliwością poruszania się czy niepełnosprawnością, dzięki niskiemu pokładowi i dogodnemu wjazdowi dla wózków inwalidzkich. Wszystkie autokary wyposażone są również w bezpłatne Wi-Fi, klimatyzację, gniazdka elektryczne, skórzane uchylne siedzenia, trzypunktowe pasy bezpieczeństwa i toaletę.
Fot. Jakub Panek
Autokary Polskiego Busa są wygodne, choć brak numeracji miejsc i mało miejsca na nogi może być dla niektórych pasażerów minusem. Na trasie P7, czyli z Warszawy do Lublina przewoźnik nie oferuje cateringu.
Fot. Jakub Panek
Na trasie między Warszawą a Lublinem kursuje 9 par pociągów spółki PKP Intercity, 4 z nich (Lublinian, San, Rej, Czartoryski) to pociągi w kategorii IC (są zestawione ze zmodernizowanych wagonów, posiadających klimatyzację, gniazdka elektryczne, miejsca do przewozu rowerów oraz miejsca dla osób niepełnosprawnych), pozostałe to starsze składy TLK (są zestawione ze starszych i zmodernizowanych wagonów, dlatego w części pociągu są dostępne gniazdka elektryczne i klimatyzacja, a w części ich nie ma). Niestety, na razie w pociągach nie ma Wi-Fi. To zmieni się za kilka miesięcy (od grudniowej korekty rozkładu jazdy), kiedy między Warszawą a Lublinem zaczną kursować nowoczesne pociągi Dart, wyprodukowane przez Pesę.
PKP Intercity podkreśla, że osoby niepełnosprawne mogą podróżować zarówno przystosowanymi pociągami IC, jak i TLK. Ważne tylko jest, żeby potrzebujący pomocy pasażer zgłosił chęć podróżowania 48 godzin przed odjazdem. Osoby niepełnosprawne nie płacą opłaty za wydanie biletu w pociągu.
W pociągu PKP Intercity, którym wracałem z Lublina nie było bezpłatnego poczęstunku, ani wagonu barowego. Ale napoje i przekąski można było zakupić ze specjalnego wózka cateringowego znajdującego się na pokładzie pociągu.
Fot. Jakub Panek
Autokary Polskiego Busa do Lublina odjeżdżają z dworca autobusowego przy stacji metra Wilanowska. Ponieważ w swoich testach zawsze podróż rozpoczynam i kończę w centrum miasta, to do czasu podróży do stolicy woj. lubelskiego muszę doliczyć 10 minut. Tyle zajął mi dojazd metrem ze stacji Centrum do stacji Wilanowska. Sama podróż rozpoczęła się punktualnie o godz. 7.15 i miała potrwać rozkładowo 3 godziny, ale autokar Polskiego Busa dojechał do centrum Lublina 30 minut przed czasem. Po opuszczeniu autokaru mogłem rozpocząć zwiedzanie miasta, bo przystanek Polskiego Busa w Lublinie znajduje tuż przy Starym Mieście.
Fot. Jakub Panek
Codziennie na trasie z Warszawy do Lublina Polski Bus oferuje 5 połączeń w obie strony. Odjazdy z Warszawy są o godz. 7.15, 10.30, 13.45, 18.20 i 21.25, z kolei z drogę powrotną autokary odjeżdżają o godz. 5, 10.50, 14, 17.15, 21.50.
Fot. Jakub Panek
Pociągi spółki PKP Intercity na trasie z i do Lublina kursują między dworcami Warszawa Centralna i Lublin Główny. Dziennie to 9 par pociągów (szczegółowy rozkład jazdy jest na stronie www.intercity.pl), które trasę pokonują w 2 godziny i 20 minut. Moja podróż trwała 15 minut dłużej ze względu na opóźnienie. Do całkowitego czasu podróży trzeba także doliczyć 10 minut - tyle bowiem zajął mi dojazd komunikacją miejską spod lubelskiego ratusza do dworca (bilet normalny w jedną stronę kosztuje 2,80 zł).
Fot. Jakub Panek
Lublin jest jednym z największych i najprężniej rozwijających się miast po prawej stronie Wisły. Jako stolica województwa lubelskiego pełni rolę administracyjnego, gospodarczego i kulturalnego centrum regionu. To także duży ośrodek akademicki.
Fot. Jakub Panek
Bogata, ponad 700-letnia historia Lublina oraz położenie w wielokulturowym tyglu stanowią o jego szczególnych walorach. Wśród najbardziej znanych imprez kulturalnych są Carnaval Sztukmistrzów, Festiwal Inne Brzmienia, Noc Kultury, Jarmark Jagielloński, Festiwal Teatrów Europy Środkowej "Sąsiedzi" Festiwal "Konfrontacje Teatralne" czy Europejski Festiwal Smaku.
Fot. Jakub Panek
Będąc w Lublinie koniecznie trzeba zobaczyć Stare Miasto - m.in. z Bramą Krakowską, kamienicę Lubomelskich (Rynek 8), Zamek w Lublinie - ze stołem z odciśniętą "czarcią łapą", kaplicą Trójcy Świętej, której ściany zdobią rusko-bizantyjskie freski ufundowane przez króla Władysława Jagiełłę, wieżą główną, na której szczycie mieści się taras widokowy i kolekcją malarstwa polskiego, m.in. z dziełem Jana Matejki "Unia lubelska" i trasę podziemną.
Fot. Jakub Panek
Odwiedzając Lublin koniecznie trzeba spróbować cebularzy. To lokalny przysmak, regionalny pszenny wypiek w kształcie okrągłego placka o średnicy 15-20 cm złotego koloru o smaku i zapachu cebuli.
Lublin ma rozbudowaną bazę noclegową. Znajdziemy tutaj zarówno tanie urocze hostele, jak i pięciogwiazdkowe luksusowe hotele. Na Starym Mieście działa wiele restauracji. Szczególnie polecam "Mandragorę" (Rynek 9) z pyszną żydowską kuchnią.
Fot. Jakub Panek
Zobacz także poprzednie testy komunikacyjne - co wybrać na podróż do: Krakowa (Lux Express vs. Pendolino), Gdańska (Ryanair vs. Pendolino), Katowic (Pendolino vs. LOT) i Wrocławia (Ryanair vs. Pendolino).
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze